#1 2012-11-04 20:59:00

Johnny

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-09-29
Posty: 106
Punktów :   

Averry - By pomścić rodzinę.

[Jako że naziemna telewizja cyfrowa miała zakłócenia musiałeś się zdać na kochającego placki MG ... ]

Stałeś tak w dzień swych siedemnastych urodzin przed twoim domem z kluczem włożonym już w zamek. Teraz wystarczyło tylko go przekręcić. Jednak zanim się do tego przełamałeś twoi przyjaciele wpadli an pewien pomysł.
- No właśnie, teraz sobie przypomniałam że ty Forest masz dziś przecież urodzin, mam racje, prawda? - zapytała Eva ze swoim pokemonem robakiem man ramieniu.
Kiedy tylko o tym wspomniała wszyscy razem zaczęli ci śpiewać "Sto lat, sto lat, niech żyje, żyje nam ..., dokończenie piosenki zajęło im kilka minut puki się nie uspokoili. Ta piosenka przywołała u ciebie dawne wspomnienia. Ty i twoi rodzice w twoje wcześniejsze urodziny, kiedy wszystko było normalne i wszyscy byliście razem. Te wspomnienia zaczęły błądzić po twoje głowie i trochę jakby cie na chwilę odcięły od reszty świata. Wróciłeś do nich dopiero kiedy Hardy zaczął cię szarpać za ramię.
- Forest? Wszystko dobrze? zapytał. - Może już wejdziemy, ja i Phanpy jesteśmy strasznie głodni.
Wiedziałeś że w domu znajdziesz potrzebne wam rzeczy do podróży i w kuchni pewnie trochę jedzenia. Pozostało jedynie przekręcić klucz i otworzyć drzwi.

Ostatnio edytowany przez Johnny (2012-11-07 21:57:15)


http://s2.ifotos.pl/img/122774032_rnnwanr.jpeg
Imię: Johnny
Nazwisko: Baker
Płeć: Chłopak
Wiek: 14 lat
Miejsce Startowe: Region Sinnoh
Charakter: Johnny jest wesołym i pozytywnie myślącym chłopakiem, na ogół jest miły i przyjacielski. Nienawidzi ludzi nie honorowych i złych, a jeśli ktoś źle traktuje swojego pokemona potrafi się bardzo zdenerwować. Czasem potrafi być bardzo leniwy, a kiedy ktoś go obudzi lub przerwie posiłek, do którego ma dość duże zamiłowanie, potrafi być zmierzły , upierdliwy i bardzo nieprzyjemny. Poza słabością do jedzenia i snu ma też jeszcze jedną słabość, mianowicie byle ładna dziewczyna może mu zawrócić w głowie. Zawsze stara się dobrze traktować osoby mu bliskie jak i pokemony z którymi lubi się zaprzyjaźniać.
Pokemony:


http://cdn.bulbagarden.net/upload/thumb/0/04/207Gligar.png/170px-207Gligar.png
Normal Gligar
Lvl: 5,9
Type: Ground/Flying
Natura: Strachliwa
Płeć: Ona
Znaki Szczególne: Brak
Item: Brak
Attack:

Poison Sting --- Sand-Attack --- [none] --- [none]
[none] --- [none] --- [none] --- [none]


http://cdn.bulbagarden.net/upload/thumb/b/ba/123Scyther.png/180px-123Scyther.png
Normal Scyther
Lvl: 6,1
Type: Bug/Flying
Natura: Arogancka
Płeć: On
Znaki Szczególne: Brak
Item: Nugget
Attack:

Vacuum Wave --- Quick Attack --- Leer --- Focus Energy
[none] --- [none] --- [none] --- [none]





Plecak: PokeDex - 1x Pokeball - 1x Max Revive

Offline

 

#2 2012-11-08 10:35:51

Averry

Administrator

Zarejestrowany: 2012-09-28
Posty: 136
Punktów :   

Re: Averry - By pomścić rodzinę.

No tak, plackojad wygrał z telewizorem x.x

---



Co prawda już prawie zapomniał jak tam jest, ale z nimi wrócił cały zarys domu. Gdy tylko się wejdzie masz hol z kawowymi ścianami. Co prawda nie zawsze, zwracał uwagę na takie rzeczy, jednak teraz. Kilka metrów po drzwiach w lewym boku ściany są kolejne, zejście do piwnicy... Salon na dole ze szklanymi drzwiami i zielonymi ścianami[bardzo jasno zielonymi] i jakby natryskowi białej ściany przy kominku. Był w ścianie południowej, ogień zawsze palił się tutaj w jesienne wieczory. Meble koloru białego z jakby lekką szarością co dawał następujący efekt. Najpierw krzesła były szare, potem pomalowane na biało i przetarte papierem ściernym. Biały stolik na pięć osób, blisko tego kuchnia jaka nie różni się wiele od normalnej. Do tego wszędzie roślinki, ponieważ bardzo lubi pokemony roślinne kwiatki takie jak Rosiczka[czy to muchołapka inaczej], mini palma, drzewka pomarańczowe i cytrynowe. Domowe róże koloru białego, coś co przypomina krzak z liśćmi koloru czerwonego i rudego. Ale i tak roślin tutaj jest wiele, nawet w piwnicy roślinka jaką nazywają potocznie świetlikiem. Świeci jak mała lampka i nie trzeba za płacić za prąd. No ma się rozumieć drugi salon na górze, czasem można było tam spać gdy byli goście. To szare ściany, biały sufit z ładnym żyrandolem i pomarańczowe obrazy i ten krzak koloru czerwono pomarańczowy. Metalowe meble, puszysty, miękki i pomarańczowy dywan. Kanapa koloru czarnego z białymi i pomarańczowymi poduszkami. Do tego kilka pokoi, jeden czerwony z taką samą wykładziną, roletami w tym odcieniu i mlecznej kanapie. Do tego dwa fotele w koloru pomarańczowym i małą półką koloru czarnego z wazonami. Dwa fioletowe, z obrazkiem krokusów i białymi meblami. Do tego pokój rodziców, różowy ma się rozumieć, plazma w rogu i inne. Do tego kilka innych pokoi, ale nie będę opisywał. I tak przekręcając klucz nieźle się namyśliłem, ale starałem by było to szybko.
-Kuchnia, czyli holem do salonu, z niego prawe drzwi z małym okienkiem. Nie dotykać rosiczki, tej z czerwonymi jakby ustami. No chyba, że chcesz się pozbyć palca. Ja będę w trzech miejscach, na strychu, w pokojach i jak długo nie wrócę mogę być przy basenie.-Tak, przy basenie. Nie pamiętam nawet czy uda mi się w końcu dostać do czegoś jak pokeball. No jest ich wiele, ale najbardziej ciekawe gdzie są kluczę do innych domków. Mieli na wyspie i chyba w Sotopolis, ale to raczej nie prawda. Basen, na dworze... Tam można zmieścić Lapras i mieć pozycję obronną. Jedyna rzecz jaka jest trudna to coś tu znaleźć.... Lapras, czyli dzięki temu od razu nacisnął mocno klamkę i ruszył do środka. Cel pierwszy to mój pokój.


Imię: Marcus Forest
Nazwisko: Averry
Płeć: On
Wiek: siedemnasta
Miejsce Startowe: Hoenn
Charakter: Zawsze nie uśmiechnięty, uspokojony i opanowany człowiek z niezbyt ciekawymi atakami wybuchowej złości. Jeśli chcesz się z nim zaprzyjaźnij to uważaj, gdy zrobisz coś złego lepiej spadaj na inną planetę, no chyba że chcesz być kolejnego ranka znaleziony mocno pokiereszowany,  z lekkim świrem i zwykle łysy. Nie mówiąc o innych ruchach, ma dobre pomysły i jest ogółem inteligenty z chęcią czytania niezłych kryminałów w jakim sam chciał by być.
Pokemony:

===

Normal Lapras
Lvl: 5,0
Type: Water/Ice
Natura: Leniwa
Płeć: Ona
Znaki szczególne: Brak
Item: Brak
Attack:
[Sing] ---  [Growl --- [Water Gun] --- [Mist]
[none] --- [none] --- [none] ---- [none]

===

Plecak:
Pokeball: Pokeball, Premierball
Główne: Pokedex, Potion, Lina
Itemy:
Bank:
ogół: sto
wypłaty/wpłaty:

Inne: Noże kuchenne,nóż myśliwski, gwiazdki do rzucania

Offline

 

#3 2012-11-08 18:06:19

Johnny

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-09-29
Posty: 106
Punktów :   

Re: Averry - By pomścić rodzinę.

Dom wyglądał tak samo jak to zapamiętałeś. Od razu po tym jak wszedłeś do środka zauważyłeś wielki porządek, pomijając kurz i inne takie, ale wszystkie rzeczy, przedmioty były ustawione w wielkim porządku. Było to bardzo dziwne, ale cóż. Twoi przyjaciele nie ruszyli z tobą. Eva i Elizabeth ruszyły do łazienki, Tohr i Zbihr postanowili przejść się w okół domy i porozglądać się, za to Hardy wraz ze słonikiem pogodnie ruszyli do kuchni, aby się najeść. Może i dla was przygotują posiłek? Ale ty teraz się tym nie przejmowałeś. Ty ruszyłeś do swojego pokoju. Kiedy otworzyłeś drzwi pokoju ujrzałeś równie pedantyczny porządek jak w reszcie domu. Twoje łóżko było dokładnie pościelone, rzeczy w szafach dokładnie poukładane. Jednak przeszukując pokój w poszukiwaniu PokDex'u czy PokeBall'i, czyli rzeczy bardzo ci potrzebnych, nie znalazłeś nic. Nic poza ubraniami i innymi przedmiotami, ale nie znajdowało siew nich nic pożytecznego. Między innymi kilka książek o roślinach i pokemonach, zegarek na rękę, bardzo silna latarka, ale tak to nic poza tym. Przypomniałeś sobie nagle o kluczach do innych domów, op chwili rozmyśleń doszedłeś do wniosku że twój ojciec pewnie trzymał je w swoim gabinecie, o którymi z reszta zapomniałeś, ów pokój znajdował się za drzwiami, w piwnicy obok salonu. Po chwili do twojego pokoju weszła Eva.
- I jak? Znalazłeś to czego szukałeś? Ezizabeth poszła do kuchni. A tak z innej beczki zamierzamy spędzić tu dużo czasu? Czy znów będziemy gdzieś ruszać? - zapytała.


http://s2.ifotos.pl/img/122774032_rnnwanr.jpeg
Imię: Johnny
Nazwisko: Baker
Płeć: Chłopak
Wiek: 14 lat
Miejsce Startowe: Region Sinnoh
Charakter: Johnny jest wesołym i pozytywnie myślącym chłopakiem, na ogół jest miły i przyjacielski. Nienawidzi ludzi nie honorowych i złych, a jeśli ktoś źle traktuje swojego pokemona potrafi się bardzo zdenerwować. Czasem potrafi być bardzo leniwy, a kiedy ktoś go obudzi lub przerwie posiłek, do którego ma dość duże zamiłowanie, potrafi być zmierzły , upierdliwy i bardzo nieprzyjemny. Poza słabością do jedzenia i snu ma też jeszcze jedną słabość, mianowicie byle ładna dziewczyna może mu zawrócić w głowie. Zawsze stara się dobrze traktować osoby mu bliskie jak i pokemony z którymi lubi się zaprzyjaźniać.
Pokemony:


http://cdn.bulbagarden.net/upload/thumb/0/04/207Gligar.png/170px-207Gligar.png
Normal Gligar
Lvl: 5,9
Type: Ground/Flying
Natura: Strachliwa
Płeć: Ona
Znaki Szczególne: Brak
Item: Brak
Attack:

Poison Sting --- Sand-Attack --- [none] --- [none]
[none] --- [none] --- [none] --- [none]


http://cdn.bulbagarden.net/upload/thumb/b/ba/123Scyther.png/180px-123Scyther.png
Normal Scyther
Lvl: 6,1
Type: Bug/Flying
Natura: Arogancka
Płeć: On
Znaki Szczególne: Brak
Item: Nugget
Attack:

Vacuum Wave --- Quick Attack --- Leer --- Focus Energy
[none] --- [none] --- [none] --- [none]





Plecak: PokeDex - 1x Pokeball - 1x Max Revive

Offline

 

#4 2012-11-08 20:25:55

Averry

Administrator

Zarejestrowany: 2012-09-28
Posty: 136
Punktów :   

Re: Averry - By pomścić rodzinę.

Z zegarkiem się powstrzymałem, biżuteria mamy... Tam zawsze miała jakieś lepsze zegarki. Co prawda inaczej cebule, ale i tak niezbyt chciało mi się brać ten zegarek. Taka pamiątka, może i nie zadziała to przypomni o matce. Latarka, co prawda w każdym sklepie mogę ją kupić to lepiej brać tę... Pamiętam, mocno świeci.
-Jak na razie latarkę, powiedz reszcie by nie ruszali nic w kuchni, przynajmniej puki nie przyjdę. Niech idą do basenu. Ja poszperam jeszcze w sypialni rodziców i gabinecie. Z tym zostaniem to raczej na kilka godzin. Przepatrzę wszystko, może będzie i coś dla was... Może coś zrobię do jedzenia, no chociaż jak pamiętam moja ciocia miała tutaj sprzątać, tylko coś zapomniała. No dobra, leć już. Jeszcze muszę trochę tutaj brać rzeczy. No może jak mi się uda zajdę do szklarni, oby czerwone Apriciony jakie kiedyś posadziłem mieli owoce. No i jak chcesz powiedz  się czy w razie czego jak zejdzie się dłużej to mogą zając na trochę pokoje na górze. Masz kluczę.-Powiedziałem na koniec, mimo wszystkiego wkładając do małej kieszeni plecaka latarkę i podając jedną ręką kluczę do wspomnianych pokoi oraz biorąc szarą bluzę, lekką kurtkę z polarem i cieplejsze spodnie drugą. No skóra nie skóra, ale idzie zima. Przyda się grzebień jaki znajdę w łazience wraz z żelem. W końcu gdy zrobię sobie wrażenie mokrych na jutro będzie ok. Teraz kieruję się do pokoju rodziców, znajdę tam może jakieś ozdoby i kilka przydatnych rzeczy. Jak dobrze pamiętam nie bez przyczyny zawsze tata miał zamkniętą na klucz szafkę. Dobry pistolet i paralizator będzie fajnie. No i pieniądze, w fioletowym pokoju mam szklaną kulkę, Nikt oprócz mnie nie wie że odkładałem tam gdy miałem około dziesięciu lat korki. Korki, co prawda miał co do nich pomysł. Nie będę ich brał, tylko przyda mi się kula bo jeśli wyrzuci się z nich kapsle i włoży w środku coś świecącego jak kulka dla zwierzaka do zabawy to nie będzie kłopotów z pokonaniem mrokiem w nocy jakby latarka się popsuła... Nie, to głupi pomysł... Lepiej trzymać się przedmiotowo: pokój>pokój rodziców>gabinet>kuchnia.


Imię: Marcus Forest
Nazwisko: Averry
Płeć: On
Wiek: siedemnasta
Miejsce Startowe: Hoenn
Charakter: Zawsze nie uśmiechnięty, uspokojony i opanowany człowiek z niezbyt ciekawymi atakami wybuchowej złości. Jeśli chcesz się z nim zaprzyjaźnij to uważaj, gdy zrobisz coś złego lepiej spadaj na inną planetę, no chyba że chcesz być kolejnego ranka znaleziony mocno pokiereszowany,  z lekkim świrem i zwykle łysy. Nie mówiąc o innych ruchach, ma dobre pomysły i jest ogółem inteligenty z chęcią czytania niezłych kryminałów w jakim sam chciał by być.
Pokemony:

===

Normal Lapras
Lvl: 5,0
Type: Water/Ice
Natura: Leniwa
Płeć: Ona
Znaki szczególne: Brak
Item: Brak
Attack:
[Sing] ---  [Growl --- [Water Gun] --- [Mist]
[none] --- [none] --- [none] ---- [none]

===

Plecak:
Pokeball: Pokeball, Premierball
Główne: Pokedex, Potion, Lina
Itemy:
Bank:
ogół: sto
wypłaty/wpłaty:

Inne: Noże kuchenne,nóż myśliwski, gwiazdki do rzucania

Offline

 

#5 2012-11-08 20:43:38

Johnny

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-09-29
Posty: 106
Punktów :   

Re: Averry - By pomścić rodzinę.

- Jak chcesz. - powiedziała Eva obojętnie zabierając klucze.
Ona wyszła z pokoju i ruszyła do kuchni żeby poinformować resztę o twoich planach. Natomiast ty ruszyłeś do pokoju rodziców. Ten pokój również był bardzo czysty pomijając kurz. Przeszukałeś wszystkie szafy, szafki i inne miejsca. Znalazłeś co prawda kilka zegarków, ładniejszych i cenniejszych niż ten w twoim pokoju, jakiś pierścionek i naszyjnik. Ale poza tym nic więcej. Znalazłeś też szafkę twojego taty, jednak nie byłą zamknięta na klucz. Była otwarta, czy to nie dziwne? Może i nie, bo w środku znalazłeś jakieś 100 pieniędzy, paralizator, nóż myśliwski i zamiast normalnego pistoletu pistolet na flary. Na tym zakończyłeś przeszukiwanie pokoju rodziców i ruszyłeś do gabinetu twojego ojca. Spotkały cie w nim dwie dziwne rzeczy. po pierwsze było tam otwarte na oścież okno. Tak okno było otwarte, ale nie zauważyłeś nic innego poza jedna rzeczą na półce z książkami. Mianowicie jedna z książek było jakby niedawno używana. A inne były zakurzone. Czułeś też przeciąg dochodzący jakby z półki, ale może było to okno?


http://s2.ifotos.pl/img/122774032_rnnwanr.jpeg
Imię: Johnny
Nazwisko: Baker
Płeć: Chłopak
Wiek: 14 lat
Miejsce Startowe: Region Sinnoh
Charakter: Johnny jest wesołym i pozytywnie myślącym chłopakiem, na ogół jest miły i przyjacielski. Nienawidzi ludzi nie honorowych i złych, a jeśli ktoś źle traktuje swojego pokemona potrafi się bardzo zdenerwować. Czasem potrafi być bardzo leniwy, a kiedy ktoś go obudzi lub przerwie posiłek, do którego ma dość duże zamiłowanie, potrafi być zmierzły , upierdliwy i bardzo nieprzyjemny. Poza słabością do jedzenia i snu ma też jeszcze jedną słabość, mianowicie byle ładna dziewczyna może mu zawrócić w głowie. Zawsze stara się dobrze traktować osoby mu bliskie jak i pokemony z którymi lubi się zaprzyjaźniać.
Pokemony:


http://cdn.bulbagarden.net/upload/thumb/0/04/207Gligar.png/170px-207Gligar.png
Normal Gligar
Lvl: 5,9
Type: Ground/Flying
Natura: Strachliwa
Płeć: Ona
Znaki Szczególne: Brak
Item: Brak
Attack:

Poison Sting --- Sand-Attack --- [none] --- [none]
[none] --- [none] --- [none] --- [none]


http://cdn.bulbagarden.net/upload/thumb/b/ba/123Scyther.png/180px-123Scyther.png
Normal Scyther
Lvl: 6,1
Type: Bug/Flying
Natura: Arogancka
Płeć: On
Znaki Szczególne: Brak
Item: Nugget
Attack:

Vacuum Wave --- Quick Attack --- Leer --- Focus Energy
[none] --- [none] --- [none] --- [none]





Plecak: PokeDex - 1x Pokeball - 1x Max Revive

Offline

 

#6 2012-11-09 16:29:52

Averry

Administrator

Zarejestrowany: 2012-09-28
Posty: 136
Punktów :   

Re: Averry - By pomścić rodzinę.

Z jakimś działającym zegarkiem na lewej ręce, nożem jaki dodałem do pasa i braną do kieszeni kasą zastanawiałem się co zrobić z pistoletem i paralizatorem. Po chwili schowałem pistolet i włożyłem go do plecaka. Paralizator, ponieważ może się przydać w gabinecie. To było w ciemnym miejscu, na dodatek ktoś lub coś mogło się schować i można to pokonać. Oczywiście wiem że dam to jakiejś dziewczynie, może Evewie bo Elizabeth dobrze strzela, co prawda pistoletem na kulki z farby na treningach ale miała najwyższe oceny. Może się jeszcze coś znajdzie, ale i tak jest miejsce gdzie mogę coś niezłego znaleźć. To zrobię jak przeszukam gabinet, no bo było miejsce w którym chyba coś znajdę. Nie będę mówić by nie zapeszyć. Teraz szybko do gabinetu. Tam może się uda coś znaleźć. No oczywiście kurz, ale otwarte okno jest dziwne. Dziwne, ale zawsze chciałem to zrobić. przewracając z półki wszystkie książki na podłogę co po pierwsze będzie słyszalne a po kolejne jeśli jest jakiś ukryty pokój to nawet nie trzeba się męczyć.


Imię: Marcus Forest
Nazwisko: Averry
Płeć: On
Wiek: siedemnasta
Miejsce Startowe: Hoenn
Charakter: Zawsze nie uśmiechnięty, uspokojony i opanowany człowiek z niezbyt ciekawymi atakami wybuchowej złości. Jeśli chcesz się z nim zaprzyjaźnij to uważaj, gdy zrobisz coś złego lepiej spadaj na inną planetę, no chyba że chcesz być kolejnego ranka znaleziony mocno pokiereszowany,  z lekkim świrem i zwykle łysy. Nie mówiąc o innych ruchach, ma dobre pomysły i jest ogółem inteligenty z chęcią czytania niezłych kryminałów w jakim sam chciał by być.
Pokemony:

===

Normal Lapras
Lvl: 5,0
Type: Water/Ice
Natura: Leniwa
Płeć: Ona
Znaki szczególne: Brak
Item: Brak
Attack:
[Sing] ---  [Growl --- [Water Gun] --- [Mist]
[none] --- [none] --- [none] ---- [none]

===

Plecak:
Pokeball: Pokeball, Premierball
Główne: Pokedex, Potion, Lina
Itemy:
Bank:
ogół: sto
wypłaty/wpłaty:

Inne: Noże kuchenne,nóż myśliwski, gwiazdki do rzucania

Offline

 

#7 2012-11-09 17:13:38

Johnny

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-09-29
Posty: 106
Punktów :   

Re: Averry - By pomścić rodzinę.

Kiedy kiedy powyrzucałeś z wszystkie książki z półki została jeszcze jedna ostatnia. Kiedy pociągnąłeś za nią zauważyłeś że rzeczywiście służy do otwierania tajemnego przejścia za półkę. Półka nagle odsunęła się w bok. Kiedy zajrzałeś do wnętrza otwartego przejścia nie widziałeś nic z powodu egipskich ciemności panujących w ukrytym pomieszczeniu. Ruszyłeś powolnym krokiem do środka i nagle ... przewróciłeś się i sturlałeś się po 10 schodach obijając sobie głowę i mocno obtłukując kostkę. Pomimo dużego stłuczenia prawej kostki mogłeś, powoli bo powoli, chodzić. Wymacałeś na ścianie kontakt i przełączając go włączyłeś światło. I w tedy ujżałeś co znajdowało się w pomieszczeniu. To wszystko wyglądało jak laboratorium szalonego naukowca. Mianowicie w laboratorium znajdowało się mnóstwo przeróżnych urządzeń, jakieś mikstury, szafki z książkami oraz wprost przed tobą biurko i na jego środku dziennik oraz list w kopercie zaadresowany do ciebie.


http://s2.ifotos.pl/img/122774032_rnnwanr.jpeg
Imię: Johnny
Nazwisko: Baker
Płeć: Chłopak
Wiek: 14 lat
Miejsce Startowe: Region Sinnoh
Charakter: Johnny jest wesołym i pozytywnie myślącym chłopakiem, na ogół jest miły i przyjacielski. Nienawidzi ludzi nie honorowych i złych, a jeśli ktoś źle traktuje swojego pokemona potrafi się bardzo zdenerwować. Czasem potrafi być bardzo leniwy, a kiedy ktoś go obudzi lub przerwie posiłek, do którego ma dość duże zamiłowanie, potrafi być zmierzły , upierdliwy i bardzo nieprzyjemny. Poza słabością do jedzenia i snu ma też jeszcze jedną słabość, mianowicie byle ładna dziewczyna może mu zawrócić w głowie. Zawsze stara się dobrze traktować osoby mu bliskie jak i pokemony z którymi lubi się zaprzyjaźniać.
Pokemony:


http://cdn.bulbagarden.net/upload/thumb/0/04/207Gligar.png/170px-207Gligar.png
Normal Gligar
Lvl: 5,9
Type: Ground/Flying
Natura: Strachliwa
Płeć: Ona
Znaki Szczególne: Brak
Item: Brak
Attack:

Poison Sting --- Sand-Attack --- [none] --- [none]
[none] --- [none] --- [none] --- [none]


http://cdn.bulbagarden.net/upload/thumb/b/ba/123Scyther.png/180px-123Scyther.png
Normal Scyther
Lvl: 6,1
Type: Bug/Flying
Natura: Arogancka
Płeć: On
Znaki Szczególne: Brak
Item: Nugget
Attack:

Vacuum Wave --- Quick Attack --- Leer --- Focus Energy
[none] --- [none] --- [none] --- [none]





Plecak: PokeDex - 1x Pokeball - 1x Max Revive

Offline

 

#8 2012-11-09 18:37:33

Averry

Administrator

Zarejestrowany: 2012-09-28
Posty: 136
Punktów :   

Re: Averry - By pomścić rodzinę.

Z wielkim przymusem powstrzymałem się od klnięcia na czym świat stoi. Ból kostki, głowy i całej reszty zmusił wręcz by wyłączyć myślenia na teraz. Teraz jednak ściskając ten paralizator otworzył list z ciśnieniem równym czterystu na sekundę. Drżące ręce powoli otwierały kopertę puszczając jedną nitkę wyobraźni. Co tu się działo, jednak chyba jeśli był naukowcem i w domu też coś robił, ale inne rzeczy to strach myśleć. Jednak wolę teraz czytać, chodzi o to że zaraz zwalą się tutaj ludzie. No tak, ruch to zdrowie, chociaż nie wiem czy taki ruch jaki jest w moim sercu jest jednym z najzdrowszy. Powoli jednak nasłuchując czy nikt nie idzie szybko czytał i czytał. Drugą ręką jednak sięgnąłem po dziennik, na nim będę czytał bo raczej mam zbytnie drżenia w rękach. Jak ktoś wejdzie szybko schowam tam ten list do dziennika.

---


Mam co pisać myślisz?


Imię: Marcus Forest
Nazwisko: Averry
Płeć: On
Wiek: siedemnasta
Miejsce Startowe: Hoenn
Charakter: Zawsze nie uśmiechnięty, uspokojony i opanowany człowiek z niezbyt ciekawymi atakami wybuchowej złości. Jeśli chcesz się z nim zaprzyjaźnij to uważaj, gdy zrobisz coś złego lepiej spadaj na inną planetę, no chyba że chcesz być kolejnego ranka znaleziony mocno pokiereszowany,  z lekkim świrem i zwykle łysy. Nie mówiąc o innych ruchach, ma dobre pomysły i jest ogółem inteligenty z chęcią czytania niezłych kryminałów w jakim sam chciał by być.
Pokemony:

===

Normal Lapras
Lvl: 5,0
Type: Water/Ice
Natura: Leniwa
Płeć: Ona
Znaki szczególne: Brak
Item: Brak
Attack:
[Sing] ---  [Growl --- [Water Gun] --- [Mist]
[none] --- [none] --- [none] ---- [none]

===

Plecak:
Pokeball: Pokeball, Premierball
Główne: Pokedex, Potion, Lina
Itemy:
Bank:
ogół: sto
wypłaty/wpłaty:

Inne: Noże kuchenne,nóż myśliwski, gwiazdki do rzucania

Offline

 

#9 2012-11-09 19:08:10

Johnny

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-09-29
Posty: 106
Punktów :   

Re: Averry - By pomścić rodzinę.

Po otwarciu listu przeznaczonego dla ciebie zobaczyłeś co tam pisze.

Dla Foresta
Drogi synu, mam nadzieje że to właśnie ty trzymasz w rękach ten list. Pewnie domyślasz się że nie byłem zwykłym, szarym człowiekiem. Tak, w te dni kiedy wchodziłem do mojego gabinetu i zamykałem drzwi na klucz, przesiadywałem w tym miejscu na moich badaniach. Nie jestem jakimś szalonym naukowcem, prowadziłem badania nad różnymi rzeczami. Różni ludzie zlecali mi różne rzeczy, jednak nie zawsze były to dobre sprawy. W moim dzienniku zapisywałem nie które eksperymenty i moich zleceniodawców. Proszę uważaj na siebie. Pamiętaj że zawsze cie bardzo kochałem i mam nadzieje że wyrośniesz na dobrego człowieka. Jednak murzę cie przestrzec. Musisz być bardzo uważny, musisz przede wszystkim uważać na pewna organizację zwaną ...

Tak zaczytałeś się w tym liście że nie zauważyłeś pary ludzi którzy wtargnęli do pokoju. W jednej chwili jeden z nich wypuścił Magmar'a który spalił w jednej chwili twój list atakiem zwanym Ember.
- Lepiej nie próbuj nas powstrzymywać dzieciaku. Ten dziennik jest bardzo ważny dla naszego szefa. - powiedział drugi.
Dopiero teraz zauważyłeś że oboje są w miej więcej twoim wieku. Ten drugi nagle wypuścił z Pokeball'a Mightyena'ę która powalił cię na ziemię. Nawet nie zdążyłeś zareagować kiedy zabrali oni dziennik i wyskakując przez okno odlecieli na Salamence w siną dal. Zdołałeś tylko usłyszeć jak jedne z nich powiedział "Leć do Dewford Town!". Wiedziałeś że nawet wyruszając zaraz nie dogonisz ich. Nagle wszyscy twoi przyjaciele wlecieli do pokoju i niemal równocześnie zapytali cie co się stało. Kiedy rozejrzałeś się po laboratorium zauważyłeś że na szafce pod ścianą leży kilka Pokeball'i, 5 POkedex'ów i 2 Potiony.


http://s2.ifotos.pl/img/122774032_rnnwanr.jpeg
Imię: Johnny
Nazwisko: Baker
Płeć: Chłopak
Wiek: 14 lat
Miejsce Startowe: Region Sinnoh
Charakter: Johnny jest wesołym i pozytywnie myślącym chłopakiem, na ogół jest miły i przyjacielski. Nienawidzi ludzi nie honorowych i złych, a jeśli ktoś źle traktuje swojego pokemona potrafi się bardzo zdenerwować. Czasem potrafi być bardzo leniwy, a kiedy ktoś go obudzi lub przerwie posiłek, do którego ma dość duże zamiłowanie, potrafi być zmierzły , upierdliwy i bardzo nieprzyjemny. Poza słabością do jedzenia i snu ma też jeszcze jedną słabość, mianowicie byle ładna dziewczyna może mu zawrócić w głowie. Zawsze stara się dobrze traktować osoby mu bliskie jak i pokemony z którymi lubi się zaprzyjaźniać.
Pokemony:


http://cdn.bulbagarden.net/upload/thumb/0/04/207Gligar.png/170px-207Gligar.png
Normal Gligar
Lvl: 5,9
Type: Ground/Flying
Natura: Strachliwa
Płeć: Ona
Znaki Szczególne: Brak
Item: Brak
Attack:

Poison Sting --- Sand-Attack --- [none] --- [none]
[none] --- [none] --- [none] --- [none]


http://cdn.bulbagarden.net/upload/thumb/b/ba/123Scyther.png/180px-123Scyther.png
Normal Scyther
Lvl: 6,1
Type: Bug/Flying
Natura: Arogancka
Płeć: On
Znaki Szczególne: Brak
Item: Nugget
Attack:

Vacuum Wave --- Quick Attack --- Leer --- Focus Energy
[none] --- [none] --- [none] --- [none]





Plecak: PokeDex - 1x Pokeball - 1x Max Revive

Offline

 

#10 2012-11-09 20:01:06

Averry

Administrator

Zarejestrowany: 2012-09-28
Posty: 136
Punktów :   

Re: Averry - By pomścić rodzinę.

No nie trzeba czytać jaką, no chyba że miał na myśli Aquę, bo to akurat najbardziej przydało by się Magmie w ich pokonaniu. No i jeszcze oni, oczywiście mój poobijany widok z paralizatorem w ręce nie dawał wiele szans na normalny wygląd. Tak jak gdyby nigdy nic, tylko trochę się wyczyściłem i rzuciłem Evie Paralizator oraz pistolet na flary Elizabeth.
-Chyba wiecie jak to zrobić. Po kolejne nawet jak gdybym coś mówił, to chyba tylko zamiesza wam w głowach. Czekajcie.-Powiedziałem, chociaż mimo kostki, buzującej wściekłości jaka wybuchnie po jakimś czasie. Ale i tak, wręcz zbiera się na płacz z bezsilności. Gdybym był normalną, małą dziewczynką podbiegł bym do normalnej mamy jaka powiedziała by tylko coś na styl 'Foresta, jesteś małą kobietą. Potrafisz dusić  to w sobie do końca życia', ale zawsze los stawia przeciwności. Nawet z całkowicie sprawną nogą wyglądał bym tak samo. Chwytając Potiony, pokedex'y i pokeball'e jakie dokładnie liczę. Chcąc dzielić wszystko równo, każdemu pokedex, potion dla Zbihra. Jeden dla mnie, z pokeball'ami to się zobaczy. Na razie poszukam czegoś jeszcze.
-Będziemy tutaj tak stać?-Powiedział z lekką goryczą, co prawda muszę tutaj poszukać wielu rzeczy to i tak przyda się szósty pokedex dla mnie. No i z pokeball'ami, schowane do kieszeni policzy się później i rozdzieli kilka rzeczy.


Imię: Marcus Forest
Nazwisko: Averry
Płeć: On
Wiek: siedemnasta
Miejsce Startowe: Hoenn
Charakter: Zawsze nie uśmiechnięty, uspokojony i opanowany człowiek z niezbyt ciekawymi atakami wybuchowej złości. Jeśli chcesz się z nim zaprzyjaźnij to uważaj, gdy zrobisz coś złego lepiej spadaj na inną planetę, no chyba że chcesz być kolejnego ranka znaleziony mocno pokiereszowany,  z lekkim świrem i zwykle łysy. Nie mówiąc o innych ruchach, ma dobre pomysły i jest ogółem inteligenty z chęcią czytania niezłych kryminałów w jakim sam chciał by być.
Pokemony:

===

Normal Lapras
Lvl: 5,0
Type: Water/Ice
Natura: Leniwa
Płeć: Ona
Znaki szczególne: Brak
Item: Brak
Attack:
[Sing] ---  [Growl --- [Water Gun] --- [Mist]
[none] --- [none] --- [none] ---- [none]

===

Plecak:
Pokeball: Pokeball, Premierball
Główne: Pokedex, Potion, Lina
Itemy:
Bank:
ogół: sto
wypłaty/wpłaty:

Inne: Noże kuchenne,nóż myśliwski, gwiazdki do rzucania

Offline

 

#11 2012-11-09 20:55:46

Johnny

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-09-29
Posty: 106
Punktów :   

Re: Averry - By pomścić rodzinę.

- A niby co innego mamy robi? - zapytał Zbihr.
- Może zabierzmy Foresta do kuchni, może poradzimy coś na jego kostkę i w końcu coś zjemy. - zasugerował, a właściwie to prawie rozkazał Hardy.
Szybko rozglądając się jeszcze po laboratorium zauważyłeś małą skrzynkę leżącą pod biurkiem w gabinecie. Jakoś wcześniej nie była zauważalna. Kiedy się jej dokładnie przyjrzałeś zauważyłeś że na nim jest napis.

Pamiątki z dawnych czasów i inne ważne rzeczy.

Z pewnością należał on do twojego ojca. Znalazłeś już PokeDex'y dla przyjaciół i równo 6 Pokeball'i po jednym dla każdego z was. Poza tym kilka innych rzeczy i oczywiście skrzynkę. Może znajdziesz w niej coś pożytecznego, a może tylko jakieś pamiątki, jak głosił napis, i inne śmieci. Twoi przyjaciele zabrali cię do kuchni, abyś mógł przygotować obiad. Ale wcześniej opatrzyli ci nogę znalezionymi medykamentami. Kiedy spojrzałeś na zegarek zauważyłeś że jest już godzina 17:03, ten dzień powoli się kończył.


http://s2.ifotos.pl/img/122774032_rnnwanr.jpeg
Imię: Johnny
Nazwisko: Baker
Płeć: Chłopak
Wiek: 14 lat
Miejsce Startowe: Region Sinnoh
Charakter: Johnny jest wesołym i pozytywnie myślącym chłopakiem, na ogół jest miły i przyjacielski. Nienawidzi ludzi nie honorowych i złych, a jeśli ktoś źle traktuje swojego pokemona potrafi się bardzo zdenerwować. Czasem potrafi być bardzo leniwy, a kiedy ktoś go obudzi lub przerwie posiłek, do którego ma dość duże zamiłowanie, potrafi być zmierzły , upierdliwy i bardzo nieprzyjemny. Poza słabością do jedzenia i snu ma też jeszcze jedną słabość, mianowicie byle ładna dziewczyna może mu zawrócić w głowie. Zawsze stara się dobrze traktować osoby mu bliskie jak i pokemony z którymi lubi się zaprzyjaźniać.
Pokemony:


http://cdn.bulbagarden.net/upload/thumb/0/04/207Gligar.png/170px-207Gligar.png
Normal Gligar
Lvl: 5,9
Type: Ground/Flying
Natura: Strachliwa
Płeć: Ona
Znaki Szczególne: Brak
Item: Brak
Attack:

Poison Sting --- Sand-Attack --- [none] --- [none]
[none] --- [none] --- [none] --- [none]


http://cdn.bulbagarden.net/upload/thumb/b/ba/123Scyther.png/180px-123Scyther.png
Normal Scyther
Lvl: 6,1
Type: Bug/Flying
Natura: Arogancka
Płeć: On
Znaki Szczególne: Brak
Item: Nugget
Attack:

Vacuum Wave --- Quick Attack --- Leer --- Focus Energy
[none] --- [none] --- [none] --- [none]





Plecak: PokeDex - 1x Pokeball - 1x Max Revive

Offline

 

#12 2012-11-09 21:19:58

Averry

Administrator

Zarejestrowany: 2012-09-28
Posty: 136
Punktów :   

Re: Averry - By pomścić rodzinę.

Ciężko, przynajmniej bardzo ciężko jest tak patrzeć na dom jakiego można nie pamiętać. Każdy miał teraz po pokeball'u, ale i tak nie miałem pokedex'u. Potion wziąłem sobie, na wypadek kolejnego ataku. Nie wiem czemu, ale teraz wydawało mi się że zamiast zwykłego pokemona mam pluszową zabawkę jaka niestety w takim ciasnym domu jest bezużyteczna. Mogę go wypuścić, ale zmieści się w salonie i w basenie.
-Dzięki, a teraz DO POKOI.-Powiedziałem z naciskiem na ostatnie słowa. Każdy miał klucz, przynajmniej ma je Eva. Czas zrobić tą kolację, jakoś obiadu się nie da. Co by tutaj zrobić.... Chyba wiem. Potrzebna kiełbasa, jajka, tłuszcz, musztarda/ketchup/czosnkowy. To na przystawkę, na danie główne... no chociaż czując się jak kucharz uda się szybko zrobić coś jeśli będą bułki, sałata, mięso hamburgerowe, ogórek, pomidor i jeszcze coś się znajdzie. Deser to w dziesięć minut, wystarczy jogurty z sześć sztuk, kakao, laska waniliowa i cukier. Najpierw poszukam produktów a potem jakiejś ładnej zastawy. Jest jej dużo, ale co tu pisać.


Imię: Marcus Forest
Nazwisko: Averry
Płeć: On
Wiek: siedemnasta
Miejsce Startowe: Hoenn
Charakter: Zawsze nie uśmiechnięty, uspokojony i opanowany człowiek z niezbyt ciekawymi atakami wybuchowej złości. Jeśli chcesz się z nim zaprzyjaźnij to uważaj, gdy zrobisz coś złego lepiej spadaj na inną planetę, no chyba że chcesz być kolejnego ranka znaleziony mocno pokiereszowany,  z lekkim świrem i zwykle łysy. Nie mówiąc o innych ruchach, ma dobre pomysły i jest ogółem inteligenty z chęcią czytania niezłych kryminałów w jakim sam chciał by być.
Pokemony:

===

Normal Lapras
Lvl: 5,0
Type: Water/Ice
Natura: Leniwa
Płeć: Ona
Znaki szczególne: Brak
Item: Brak
Attack:
[Sing] ---  [Growl --- [Water Gun] --- [Mist]
[none] --- [none] --- [none] ---- [none]

===

Plecak:
Pokeball: Pokeball, Premierball
Główne: Pokedex, Potion, Lina
Itemy:
Bank:
ogół: sto
wypłaty/wpłaty:

Inne: Noże kuchenne,nóż myśliwski, gwiazdki do rzucania

Offline

 

#13 2012-11-09 21:42:24

Johnny

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-09-29
Posty: 106
Punktów :   

Re: Averry - By pomścić rodzinę.

[A tak właściwie to czemu sygny jeszcze nie zrobiłeś?]

Cała grupa tka jak kazałeś po chwili ruszyła do pokoi, ale przed tym Eva rozdała klucze wszystkim osobom. Ty po otwarciu lodówki znalazłeś wszystkie potrzebne ci rzeczy. Może nie były one najświeższe, jednak dalej były jadalne i dobre, ale nawet gdyby nie smakowały już tak dobrze jak powinny to musiałbyś je przyrządzić, no bo przecież w okolicy nic innego byś nie znalazł. W chwili gdy ty wyciągałeś żywność z lodówki Eva wkroczyła do kuchni ze skrzynką z gabinetu twojego ojca.
- Chyba nie zapomniałeś o tym? - zapytała kładąc skrzynkę na stole. - Według mnie powinieneś tam zajrzeć. Kiedy możemy stawić się na posiłek, szefie?
Po położeniu skrzynki na stole dziewczyna zaczekała tylko na twoją odpowiedź i opuściła twoją kuchnie.


http://s2.ifotos.pl/img/122774032_rnnwanr.jpeg
Imię: Johnny
Nazwisko: Baker
Płeć: Chłopak
Wiek: 14 lat
Miejsce Startowe: Region Sinnoh
Charakter: Johnny jest wesołym i pozytywnie myślącym chłopakiem, na ogół jest miły i przyjacielski. Nienawidzi ludzi nie honorowych i złych, a jeśli ktoś źle traktuje swojego pokemona potrafi się bardzo zdenerwować. Czasem potrafi być bardzo leniwy, a kiedy ktoś go obudzi lub przerwie posiłek, do którego ma dość duże zamiłowanie, potrafi być zmierzły , upierdliwy i bardzo nieprzyjemny. Poza słabością do jedzenia i snu ma też jeszcze jedną słabość, mianowicie byle ładna dziewczyna może mu zawrócić w głowie. Zawsze stara się dobrze traktować osoby mu bliskie jak i pokemony z którymi lubi się zaprzyjaźniać.
Pokemony:


http://cdn.bulbagarden.net/upload/thumb/0/04/207Gligar.png/170px-207Gligar.png
Normal Gligar
Lvl: 5,9
Type: Ground/Flying
Natura: Strachliwa
Płeć: Ona
Znaki Szczególne: Brak
Item: Brak
Attack:

Poison Sting --- Sand-Attack --- [none] --- [none]
[none] --- [none] --- [none] --- [none]


http://cdn.bulbagarden.net/upload/thumb/b/ba/123Scyther.png/180px-123Scyther.png
Normal Scyther
Lvl: 6,1
Type: Bug/Flying
Natura: Arogancka
Płeć: On
Znaki Szczególne: Brak
Item: Nugget
Attack:

Vacuum Wave --- Quick Attack --- Leer --- Focus Energy
[none] --- [none] --- [none] --- [none]





Plecak: PokeDex - 1x Pokeball - 1x Max Revive

Offline

 

#14 2012-11-10 12:42:03

Averry

Administrator

Zarejestrowany: 2012-09-28
Posty: 136
Punktów :   

Re: Averry - By pomścić rodzinę.

[jak skan zrobię, czyli przy moim szczęściu jak znajdę sobie pokedex to około 6 strony x.x]
-Godzinę, no jeśli znajdę jeszcze jakiś świeży owoc, cynamon i wykałaczki może i szybciej.-Powiedziałem lekko zdenerwowany, bo teraz przyszedł mu do głowy niezły pomysł. Tak jest zawsze, tylko na szczęście mając jogurt będzie dobrze ukryć tam trochę jakiegoś owocu. Mając już szukać owocu zrezygnowałem z tego. Wykałaczki też będą łatwe do zdobycia, a jeśli nie to stara szkoła babci. Widelec da większy odstęp i da się zrobić ładną ozdobę tworząc deser jaki zrobię na konie. Biorąc pierwsze talerze jakie nawinęły się pod rękę i patelnia. Oby nikt mi się nie zatruł, chociaż tłuszcz, jaja i kiełbasa szybko się nie psują. Nóż jest ostry, przynajmniej nakładając trochę tłuszczyku na rozgrzaną patelnie i już miałem zająć się pudłem kiedy szybko przypomniałem sobie co teraz robię. Teraz to nie jest ważne, chowając gdzieś pudło szybko wróciłem do gotowania. Rozbijając sześć jajek na patelnie przez co wyglądało to jak jajecznica w wersji surowej szybko pokroiłem kiełbaski, dodając sól, pieprz i lekkiego chili do tego. Da ta rodzaj mocnego i grubego omletu, jednak może być sycący i długo ciepły. Z przyprawami będzie dobry, jednak z rzadką umiejętnością mieszania dwoma rękami na raz szybko biorąc drugą patelnię i wkładając tam mięso hamburgerowe[6 sztuk] przekręcałem omlet i mięso. Nie obsmażam boków, robię to na koniec by widzieć do końca jakie jest mięso. Minimalnie pomniejszam ogień na omlecie by doszedł kroiłem warzywa. Bowiem bułki i reszta przygrzeje się szybko to z nadzieją iż się uda kroję ogórki, pomidory i szybko szukam kapusty czerwonej, zwykłe listki sałaty i oby ogórek kiszony, to może się uda. To będą jak się domyślasz hamburgery, jednak gorzej z deserem... On będzie w pucharkach[no chyba że się ich nie znajdzie.] Na dnie trochę cukru, miksując jogurt z kakao.[Sześć jogurtów z dwunastoma łyżkami kakao]. Na górę dekoracja, Kładąc nóż na brzegach pucharów robi się kratkę jaką posypuje się pudrem, ładnie wygląda. Jeśli się uda podać i gotowe. Jeszcze zajrzę tam do pudła.


Imię: Marcus Forest
Nazwisko: Averry
Płeć: On
Wiek: siedemnasta
Miejsce Startowe: Hoenn
Charakter: Zawsze nie uśmiechnięty, uspokojony i opanowany człowiek z niezbyt ciekawymi atakami wybuchowej złości. Jeśli chcesz się z nim zaprzyjaźnij to uważaj, gdy zrobisz coś złego lepiej spadaj na inną planetę, no chyba że chcesz być kolejnego ranka znaleziony mocno pokiereszowany,  z lekkim świrem i zwykle łysy. Nie mówiąc o innych ruchach, ma dobre pomysły i jest ogółem inteligenty z chęcią czytania niezłych kryminałów w jakim sam chciał by być.
Pokemony:

===

Normal Lapras
Lvl: 5,0
Type: Water/Ice
Natura: Leniwa
Płeć: Ona
Znaki szczególne: Brak
Item: Brak
Attack:
[Sing] ---  [Growl --- [Water Gun] --- [Mist]
[none] --- [none] --- [none] ---- [none]

===

Plecak:
Pokeball: Pokeball, Premierball
Główne: Pokedex, Potion, Lina
Itemy:
Bank:
ogół: sto
wypłaty/wpłaty:

Inne: Noże kuchenne,nóż myśliwski, gwiazdki do rzucania

Offline

 

#15 2012-11-10 17:08:58

Johnny

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-09-29
Posty: 106
Punktów :   

Re: Averry - By pomścić rodzinę.

Oczywiście ponownie znalazłeś wszystko co chciałeś, może pomijając wykałaczki ,ale miałeś już na to sposób. Z owoców udało cię się znaleźć: 2 ananasy, 5 jabłek, 2 kiście winogron i 3 pomarańcze.Wszystko co szykowałeś wyglądało bardzo apetycznie i pysznie, również taki miało to zapach, który powoli roznosił się po całym domu. Twoi przyjaciele kiedy go wyczują pewnie szybko zejdą do kuchni spałaszować twoje wytwory. W pudle znalazłeś coś na co czekałeś. Mianowicie PokeDex, jednak był on niegdyś twojego taty, jeden PremierBall który był pusty, pewnie trzymał go na jakąś specjalną okazje. Dalej wyszukałeś tylko zdjęcia jego z młodości, później coraz starsze, a w końcu i ty sie na nich znalazłeś wraz z twoim ojcem.


http://s2.ifotos.pl/img/122774032_rnnwanr.jpeg
Imię: Johnny
Nazwisko: Baker
Płeć: Chłopak
Wiek: 14 lat
Miejsce Startowe: Region Sinnoh
Charakter: Johnny jest wesołym i pozytywnie myślącym chłopakiem, na ogół jest miły i przyjacielski. Nienawidzi ludzi nie honorowych i złych, a jeśli ktoś źle traktuje swojego pokemona potrafi się bardzo zdenerwować. Czasem potrafi być bardzo leniwy, a kiedy ktoś go obudzi lub przerwie posiłek, do którego ma dość duże zamiłowanie, potrafi być zmierzły , upierdliwy i bardzo nieprzyjemny. Poza słabością do jedzenia i snu ma też jeszcze jedną słabość, mianowicie byle ładna dziewczyna może mu zawrócić w głowie. Zawsze stara się dobrze traktować osoby mu bliskie jak i pokemony z którymi lubi się zaprzyjaźniać.
Pokemony:


http://cdn.bulbagarden.net/upload/thumb/0/04/207Gligar.png/170px-207Gligar.png
Normal Gligar
Lvl: 5,9
Type: Ground/Flying
Natura: Strachliwa
Płeć: Ona
Znaki Szczególne: Brak
Item: Brak
Attack:

Poison Sting --- Sand-Attack --- [none] --- [none]
[none] --- [none] --- [none] --- [none]


http://cdn.bulbagarden.net/upload/thumb/b/ba/123Scyther.png/180px-123Scyther.png
Normal Scyther
Lvl: 6,1
Type: Bug/Flying
Natura: Arogancka
Płeć: On
Znaki Szczególne: Brak
Item: Nugget
Attack:

Vacuum Wave --- Quick Attack --- Leer --- Focus Energy
[none] --- [none] --- [none] --- [none]





Plecak: PokeDex - 1x Pokeball - 1x Max Revive

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.gwardiainnosa.pun.pl www.rosz.pun.pl www.snoopdogg.pun.pl www.chrzescijanie.pun.pl www.arcots.pun.pl