#1 2012-10-15 17:23:02

Averry

Administrator

Zarejestrowany: 2012-09-28
Posty: 136
Punktów :   

Johhny, czyli anty 'G'.

Słońce jakie powoli pokazuje złote, czerwone i pomarańczowe liście na drzewach mówi o zbliżającej się już w całej pełni jesieni. W powietrze z nad wielkiego, uschniętego drzewa przy którym płynie mała rzeczka na której rzęsa, liście i patyki zbierają się przy deseczce pod którą pokeryby mają cień. Puste, rozgrzebane pola, dzikie łąki i trawa która je porasta nabierają cienia. Liście powoli opadają a pokemony w tak pochmurną i lekko dżdżysty. Jest chłodno, jednak nie najgorzej. mżawka i wielkie mgły to nic w porównaniu do tego co może Cię czekać. Chociaż jeszcze lekko śpisz zapach grzanek z serem lekko cuci. Mgła, jaką można kroić jak ciasto zawisło nad dniem waszej wyprawy jak uporczywa mucha która nie odsunie się od człeka. Nagle do twoich uszu dociera do ciebie głos z radia: 'Proszę uzbroić się w cierpliwość, jednak nad naszą częścią Sinnoh powoli docierają niże z nad samego Kanto i Johto. A teraz wiadomość dla rybaków którzy chcą płynąć na tereny Hoenn. Cyklon Sophie jaki akurat jest na środku oceanu zmienia kierunek i nie zagraża już wodą przy tym szlaku. Wracając do pogody, niskie temperatury w czasie do dwunastej godziny będzie równa dziewięciu do trzynastu. Potem pogoda może się pogorszyć, bowiem zapowiadamy nawet burzę z piorunami o godzinie trzynastej w okolicach naszego miasta. Potem ma się przejaśniać. Następne dni niestety jeszcze gorsze...-Słysząc to powoli traciłeś zapał na wyprawę. Co prawda śniadanie pobudza, ale pogoda wręcz mówi do ciebie: zostań w łóżku. Czas zjeść śniadanie i nie zrobić zawodu ani Sophie, ani też Gligarowi który lata pod sufitem wydając sympatyczne odgłosy i zachęcając cię do wyjścia na dół puki nie nastanie ciemna noc i będziecie musieli gdzieś przenocować. Na plus musisz jeszcze jakoś dostać przedmioty takie jak pokeballe, ale jeśli szczęście dopisze znajdziesz trochę Poke-Dolar'ów i pokeball'e. Na dodatek jeśli pokemony się z tobą zaprzyjaźnią nie będzie kłopotów z późniejszym ich posiadaniem. Słyszysz nawoływanie cię po imieniu do kuchni, więc nie ma powodu by nadal leżeć w cieplutkim łóżku. Z pewnością Sophie już czeka na ciebie, w końcu macie niedługo ruszać. Gligar ściąga z ciebie kołdrę, na dodatek nabałaganił już w sprawie szafek. Powyrzucane ubrania miały pewnie na styl byś szybciej się ubierał. Widać ze jest podekscytowany.


Imię: Marcus Forest
Nazwisko: Averry
Płeć: On
Wiek: siedemnasta
Miejsce Startowe: Hoenn
Charakter: Zawsze nie uśmiechnięty, uspokojony i opanowany człowiek z niezbyt ciekawymi atakami wybuchowej złości. Jeśli chcesz się z nim zaprzyjaźnij to uważaj, gdy zrobisz coś złego lepiej spadaj na inną planetę, no chyba że chcesz być kolejnego ranka znaleziony mocno pokiereszowany,  z lekkim świrem i zwykle łysy. Nie mówiąc o innych ruchach, ma dobre pomysły i jest ogółem inteligenty z chęcią czytania niezłych kryminałów w jakim sam chciał by być.
Pokemony:

===

Normal Lapras
Lvl: 5,0
Type: Water/Ice
Natura: Leniwa
Płeć: Ona
Znaki szczególne: Brak
Item: Brak
Attack:
[Sing] ---  [Growl --- [Water Gun] --- [Mist]
[none] --- [none] --- [none] ---- [none]

===

Plecak:
Pokeball: Pokeball, Premierball
Główne: Pokedex, Potion, Lina
Itemy:
Bank:
ogół: sto
wypłaty/wpłaty:

Inne: Noże kuchenne,nóż myśliwski, gwiazdki do rzucania

Offline

 

#2 2012-10-15 18:27:36

Johnny

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-09-29
Posty: 106
Punktów :   

Re: Johhny, czyli anty 'G'.

Wyglądało na to że dzisiejszy dzień, ten który maił być szczęśliwym początkiem naszej wielkiej przygody, okaże się wielką klapą. Pogoda sprawiała że traciłem resztki zapału na wyprawę, ale jednak dalej coś trzymało mnie o siłach. Był to oczywiście mój szczęśliwy i optymistycznie nastawiony pokemon, Gligar oraz wizja śniadania czekającego na mnie. Skoro Gligar ściągnął już ze mnie kołdrę nie pozostało mi już nic innego jak wstać z łózka.
- Gligar witaj przyjacielu. Właściwie to już nie mogę się doczekać rozpoczęcia naszej podróży. - powiedziałem przytulając mojego pupila - Po śniadaniu musimy znaleźć Sophie i możemy ruszać.
Oczywiście przed zawitaniem do kuchni pozbierałem ubrania porozrzucane przez mojego wiernego latającego mi nad głową przyjaciela, umywszy się przebrałem się z piżamy w moje codzienne ubranie. Kiedy już załatwiłem wszystko co musiałem w moim pokoju w końcu z moim nietoperzykiem ruszyłem dziarsko do kuchni mażąc o śniadaniu.
- Mamo! Już wstaliśmy! Co na śniadanie, czuję grzanki, mam racje? - krzyczałem z coraz większym zapałem zbliżając się do kuchni.
Miałem nadzieje że mam nie będzie zła że wydzieram się tak z samego rana, ale w końcu dziś był wielki dzień. Więc nie mogła się z tego powodu zdziwić.
- Zapomniałbym Gligar. Musimy jeszcze skołować Pokeball'e i Pokedex. No i rzecz jasna zabrać plecak z rzeczami na podróż. Dzień dobry mamo! - powiedziałem entuzjastycznie siadając do stołu w kuchni i rozglądając się po stole szukając czegoś do zjedzenia.


http://s2.ifotos.pl/img/122774032_rnnwanr.jpeg
Imię: Johnny
Nazwisko: Baker
Płeć: Chłopak
Wiek: 14 lat
Miejsce Startowe: Region Sinnoh
Charakter: Johnny jest wesołym i pozytywnie myślącym chłopakiem, na ogół jest miły i przyjacielski. Nienawidzi ludzi nie honorowych i złych, a jeśli ktoś źle traktuje swojego pokemona potrafi się bardzo zdenerwować. Czasem potrafi być bardzo leniwy, a kiedy ktoś go obudzi lub przerwie posiłek, do którego ma dość duże zamiłowanie, potrafi być zmierzły , upierdliwy i bardzo nieprzyjemny. Poza słabością do jedzenia i snu ma też jeszcze jedną słabość, mianowicie byle ładna dziewczyna może mu zawrócić w głowie. Zawsze stara się dobrze traktować osoby mu bliskie jak i pokemony z którymi lubi się zaprzyjaźniać.
Pokemony:


http://cdn.bulbagarden.net/upload/thumb/0/04/207Gligar.png/170px-207Gligar.png
Normal Gligar
Lvl: 5,9
Type: Ground/Flying
Natura: Strachliwa
Płeć: Ona
Znaki Szczególne: Brak
Item: Brak
Attack:

Poison Sting --- Sand-Attack --- [none] --- [none]
[none] --- [none] --- [none] --- [none]


http://cdn.bulbagarden.net/upload/thumb/b/ba/123Scyther.png/180px-123Scyther.png
Normal Scyther
Lvl: 6,1
Type: Bug/Flying
Natura: Arogancka
Płeć: On
Znaki Szczególne: Brak
Item: Nugget
Attack:

Vacuum Wave --- Quick Attack --- Leer --- Focus Energy
[none] --- [none] --- [none] --- [none]





Plecak: PokeDex - 1x Pokeball - 1x Max Revive

Offline

 

#3 2012-10-15 20:29:53

Averry

Administrator

Zarejestrowany: 2012-09-28
Posty: 136
Punktów :   

Re: Johhny, czyli anty 'G'.

Ogółem jak się spodziewałeś nie wyglądało na to by twoja mama wolała żebyś tak krzyczał. Pokazując stół  z uśmiechem na jakim było już kilka grzanek. Teraz Gligar bez wątpienia mógłby robić za wentylator. Krążył przy żyrandolu zgodnie ze wskazówkami zegara. Był bardzo podniecony wyprawą, jakby dla niego był piękny, słoneczny dzień a na każdym kroku czekały by go niespodzianki. Nic dziwnego, w końcu przebywał długo u twojego dziadka jaki z pewnością dawał mu dużo rozrywki. Każdy, z pewnością każdy pokemon u dziadka był wytrenowany, ale jednak jak widzisz to się udziela w jak to powiedzieć- nudnej kreacji. Weźmy też pokemona twojego brata, był bardziej złośliwy i niezbyt przyjemny... Jedna został on przydzielony jemu a Gligar tobie. Każdy kto by chciał jakoś dostać pokeball'e i pokedex miał by dwie możliwości wyboru: Zakup albo otrzymanie go od kogoś. Z pierwszym nie ma zbyt mowy, bowiem i tak w sklepie pięć z nich jest zbyt drogich jak na ciebie. Ludzie może by dali, ale nie tyle. Masz jeden, jednak w nim bardzo[a może nigdy] przebywa Gligar. W radiu leciała zwykła, smętna piosenka pt. Sweed... Smak jedzenia rozbudzał w pełni, przynajmniej tak gdzieś w trzech czwartych pozbyłeś się tego uczucia.
-Mam dla ciebie wiadomość Johhny.-Zaczęła twoja mama z lekką nutą goryczy, jakby była zła na siebie że pozwoliła Ci wyruszyć w podróż.-Pomyśleliśmy sobie, że w razie potrzeby będziesz potrzebować Pokedex'u. Jeśli chcesz możesz go odebrać w centrum badań. Oczywiście poproś sekretarkę o przesyłkę dla profesor Beker na trzecim piętrze. To ta blondynka no i kartka upoważniająca.-Dodała kładąc na stół żółtą karteczkę. Gligar, jak to Gligar w końcu się zmęczył i kołował z pół metra nad twoją głową z niepostrzerzenie zabranym kawałkiem grzanki z serem. Może nie wie że masz już połowę sukcesu za sobą. Mając Pokedex zyskasz skan i ogółem zliczysz się do klasyfikacji ogólnej trenerów. Gorzej z pokeball'ami, ale może uda ci się coś znaleźć.


Imię: Marcus Forest
Nazwisko: Averry
Płeć: On
Wiek: siedemnasta
Miejsce Startowe: Hoenn
Charakter: Zawsze nie uśmiechnięty, uspokojony i opanowany człowiek z niezbyt ciekawymi atakami wybuchowej złości. Jeśli chcesz się z nim zaprzyjaźnij to uważaj, gdy zrobisz coś złego lepiej spadaj na inną planetę, no chyba że chcesz być kolejnego ranka znaleziony mocno pokiereszowany,  z lekkim świrem i zwykle łysy. Nie mówiąc o innych ruchach, ma dobre pomysły i jest ogółem inteligenty z chęcią czytania niezłych kryminałów w jakim sam chciał by być.
Pokemony:

===

Normal Lapras
Lvl: 5,0
Type: Water/Ice
Natura: Leniwa
Płeć: Ona
Znaki szczególne: Brak
Item: Brak
Attack:
[Sing] ---  [Growl --- [Water Gun] --- [Mist]
[none] --- [none] --- [none] ---- [none]

===

Plecak:
Pokeball: Pokeball, Premierball
Główne: Pokedex, Potion, Lina
Itemy:
Bank:
ogół: sto
wypłaty/wpłaty:

Inne: Noże kuchenne,nóż myśliwski, gwiazdki do rzucania

Offline

 

#4 2012-10-15 21:26:52

Johnny

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-09-29
Posty: 106
Punktów :   

Re: Johhny, czyli anty 'G'.

Byłem szczęśliwy że mamie jakoś udało się pogodzić z moim marzeniem zostania trenerem. A skoro wiedziałem skąd wziąć Pokedex to o połowę mojego trenerskiego ekwipunku nie musiałem się martwić pozostało mi nic innego jak dokończyć posiłek i po pożegnaniu się z rodzicami udać się po Pokedex.
- Mamo bardzo ci dziękuje. A tak właściwie to gdzie jest tata? - zapytałem.
Wiedziałem ze moi rodzice byli zapracowani i nie mieli dużo czasu dla mnie, ale miałem nadzieje ze przynajmniej oboje znajdą chwile na pożegnanie się ze mną. Kiedy już napełniłem swój brzuch doszedłem do wniosku że pora ruszać. pobiegłem do swojego pokoju po plecak, po czym wróciłem do kuchni.
- Mamo, my z Gligar'em już będziemy się zbierać. W końcu muszę jeszcze załatwić kilka rzeczy a dzisiejsza pogoda może nam to utrudnić. Nie martw się nic nam nie będzie i wrócimy cało i zdrowo. Jednak zanim wrócimy może minąć trochę czasu. - powiedziałem.
Miałem nadzieje ze mama nagle nie zmieni zdania i puści nas, ale byłem tego prawie pewien ze pozwoli na wyruszyć bez marudzenia. Przed nami był jeszcze cały dzień. I kiedy opuściłem dom skierowałem się do centrum badań, aby odebrać Pokedex. Oczywiście zabrałem kartkę od mamy ze sobą.
- Gligar., posłuchaj mnie. Zanim wyruszymy musimy odebrać ten Pokedex, więc ruszamy op niego. Potem chyba udamy się do Sophie. Pewnie już też się nie może doczekać, ale może lepiej najpierw pójść do niej? Jak uważasz? - zapytałem pokemona.
Sam nie byłem pewien co teraz powinniśmy zrobić, w końcu Pokedex nie ucieknie, a Sophie może się obrazić ze kazaliśmy jej czekać. Jenak z drugiej strony może ona marudzić że ciągniemy ją ze sobą do centrum. Tka jak postanowiłem pozostawiłem wybór mojemu pokemonowi i doszedłem do wniosku ze pójdziemy tam gdzie on uzna za słuszne.


http://s2.ifotos.pl/img/122774032_rnnwanr.jpeg
Imię: Johnny
Nazwisko: Baker
Płeć: Chłopak
Wiek: 14 lat
Miejsce Startowe: Region Sinnoh
Charakter: Johnny jest wesołym i pozytywnie myślącym chłopakiem, na ogół jest miły i przyjacielski. Nienawidzi ludzi nie honorowych i złych, a jeśli ktoś źle traktuje swojego pokemona potrafi się bardzo zdenerwować. Czasem potrafi być bardzo leniwy, a kiedy ktoś go obudzi lub przerwie posiłek, do którego ma dość duże zamiłowanie, potrafi być zmierzły , upierdliwy i bardzo nieprzyjemny. Poza słabością do jedzenia i snu ma też jeszcze jedną słabość, mianowicie byle ładna dziewczyna może mu zawrócić w głowie. Zawsze stara się dobrze traktować osoby mu bliskie jak i pokemony z którymi lubi się zaprzyjaźniać.
Pokemony:


http://cdn.bulbagarden.net/upload/thumb/0/04/207Gligar.png/170px-207Gligar.png
Normal Gligar
Lvl: 5,9
Type: Ground/Flying
Natura: Strachliwa
Płeć: Ona
Znaki Szczególne: Brak
Item: Brak
Attack:

Poison Sting --- Sand-Attack --- [none] --- [none]
[none] --- [none] --- [none] --- [none]


http://cdn.bulbagarden.net/upload/thumb/b/ba/123Scyther.png/180px-123Scyther.png
Normal Scyther
Lvl: 6,1
Type: Bug/Flying
Natura: Arogancka
Płeć: On
Znaki Szczególne: Brak
Item: Nugget
Attack:

Vacuum Wave --- Quick Attack --- Leer --- Focus Energy
[none] --- [none] --- [none] --- [none]





Plecak: PokeDex - 1x Pokeball - 1x Max Revive

Offline

 

#5 2012-10-16 18:05:51

Averry

Administrator

Zarejestrowany: 2012-09-28
Posty: 136
Punktów :   

Re: Johhny, czyli anty 'G'.

Gligar, jaki wydawał się jak zwykle w podnieceniu nie lubił czekać i szybko wzbijając się w powietrze nabrał kurs na dom Sophie zanim do końca pożegnałeś się z mamą. Tata był w pracy, ale po tradycyjnym jak u każdego:''Uważaj na siebie, tylko zadzwoń kiedyś, nie wpadaj w złe towarzystwo, noś czyste ubrania, nie porywaj się na innych trenerów z pod ciemnej gwiazdy, zawsze jesteś u nas mile widziany ,,. To pewnie było związane z podróżą każdego. Gdy już tylko puściła cię z uścisku zobaczyłeś na pół przygotowaną Sophie. Włosy, jakie wydawały się jakby były podłączone pod kilka woltów jakie lekko były schowane pod kapturem dawały wrażenie stoszkowej głowy. Czarna parasolka w jej lewej ręce wręcz sama mówiła że zaraz może lunąć. Biegnąc tak i biegnąc w twoją stronę prawie nie wywróciła się w kałużę.
-Czekaaaaj człeku...-Powiedziała łapiąc się za furtkę twojego domu i za lewy bok. Nad nią latał Gligar, nie zmęczony i nadal podniecony nabierając kurs na kolejny cel usiadł na drzewo czekając na was.
-Człowieku, wiesz że po mieście krążą jakieś typy z zespołu G? Wiedziałeś? Od dwóch dni około północy widać jakiś ludzi. Nie wiem czy akurat ten zespół, ale kto inny? Na dodatek dziś prawie się na nich natknęłam... Szli we czwórkę drogą, musiałam obrać inny kierunek. Do tego dodaj wredne Spearow'y jakie dopadły mnie jak wychodziłam z mojego sadu.-Powiedziała powoli dając kroki stronę Gligara jaki teraz leciał już prosto w stronę laboratorium jakby sam miał ten świstek.


Imię: Marcus Forest
Nazwisko: Averry
Płeć: On
Wiek: siedemnasta
Miejsce Startowe: Hoenn
Charakter: Zawsze nie uśmiechnięty, uspokojony i opanowany człowiek z niezbyt ciekawymi atakami wybuchowej złości. Jeśli chcesz się z nim zaprzyjaźnij to uważaj, gdy zrobisz coś złego lepiej spadaj na inną planetę, no chyba że chcesz być kolejnego ranka znaleziony mocno pokiereszowany,  z lekkim świrem i zwykle łysy. Nie mówiąc o innych ruchach, ma dobre pomysły i jest ogółem inteligenty z chęcią czytania niezłych kryminałów w jakim sam chciał by być.
Pokemony:

===

Normal Lapras
Lvl: 5,0
Type: Water/Ice
Natura: Leniwa
Płeć: Ona
Znaki szczególne: Brak
Item: Brak
Attack:
[Sing] ---  [Growl --- [Water Gun] --- [Mist]
[none] --- [none] --- [none] ---- [none]

===

Plecak:
Pokeball: Pokeball, Premierball
Główne: Pokedex, Potion, Lina
Itemy:
Bank:
ogół: sto
wypłaty/wpłaty:

Inne: Noże kuchenne,nóż myśliwski, gwiazdki do rzucania

Offline

 

#6 2012-10-16 20:23:07

Johnny

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-09-29
Posty: 106
Punktów :   

Re: Johhny, czyli anty 'G'.

Opuściłem dom i już prawie stałą przede mną prosta droga do zostania prawdziwym trenerem oraz osiągnięcia mojego celu. Słysząc o krążących po mieście typach z zespołu G krew zaczęła się we mnie gotować. Zacząłem rozmyślać o moim bracie i o zespole G. O celu który przed sobą postawiłem i który za wszelką cenę pragnąłem osiągnąć. jednak zanim uda mi się chociaż zacząć go osiągać może minąć trochę czasu. Przecież świeżo co upieczony trener taki jak ja nie ma się ja mierzyć z trenerami z zespołu G, którzy są pewnie o wiele silniejsi. W końcu te wszystkie myśli na chwilę przestały mi uderzać do głowy i mogłem dalej realizować mój dzisiejszy plan.
- Ciebie również miło widzieć Sophie. - powiedziałem uśmiechnięty do przyjaciółki - Zaczekaj! Czy wśród tych typów z zespołu G widziałaś może ... no nie wiem ... Mike'a?
Liczyłem że może Sophie widziała wśród tych oferm  z zespołu G mojego brata. Jednak po chwili zdałem sobie sprawę ze gdyby go widziała od razy by mi o tym powiedziała, a nie smęciła że te ofermy panoszą się po mieście.
- No cóż, zanim wyruszmy tak na serio muszę udać się do centrum badań po Pokedex. No i oczywiście rozwiązać sprawę Pokeball'i. No ale najpierw jedno. - powiedziałem - NO chodź już, im szybciej się za to weźmiemy tym większa szansa że później mniej zmokniemy.
Razem z moim ukochanym pupilem, Gligar'em, i przyjaciółką ruszyliśmy do centrum badań.


http://s2.ifotos.pl/img/122774032_rnnwanr.jpeg
Imię: Johnny
Nazwisko: Baker
Płeć: Chłopak
Wiek: 14 lat
Miejsce Startowe: Region Sinnoh
Charakter: Johnny jest wesołym i pozytywnie myślącym chłopakiem, na ogół jest miły i przyjacielski. Nienawidzi ludzi nie honorowych i złych, a jeśli ktoś źle traktuje swojego pokemona potrafi się bardzo zdenerwować. Czasem potrafi być bardzo leniwy, a kiedy ktoś go obudzi lub przerwie posiłek, do którego ma dość duże zamiłowanie, potrafi być zmierzły , upierdliwy i bardzo nieprzyjemny. Poza słabością do jedzenia i snu ma też jeszcze jedną słabość, mianowicie byle ładna dziewczyna może mu zawrócić w głowie. Zawsze stara się dobrze traktować osoby mu bliskie jak i pokemony z którymi lubi się zaprzyjaźniać.
Pokemony:


http://cdn.bulbagarden.net/upload/thumb/0/04/207Gligar.png/170px-207Gligar.png
Normal Gligar
Lvl: 5,9
Type: Ground/Flying
Natura: Strachliwa
Płeć: Ona
Znaki Szczególne: Brak
Item: Brak
Attack:

Poison Sting --- Sand-Attack --- [none] --- [none]
[none] --- [none] --- [none] --- [none]


http://cdn.bulbagarden.net/upload/thumb/b/ba/123Scyther.png/180px-123Scyther.png
Normal Scyther
Lvl: 6,1
Type: Bug/Flying
Natura: Arogancka
Płeć: On
Znaki Szczególne: Brak
Item: Nugget
Attack:

Vacuum Wave --- Quick Attack --- Leer --- Focus Energy
[none] --- [none] --- [none] --- [none]





Plecak: PokeDex - 1x Pokeball - 1x Max Revive

Offline

 

#7 2012-10-16 20:57:27

Averry

Administrator

Zarejestrowany: 2012-09-28
Posty: 136
Punktów :   

Re: Johhny, czyli anty 'G'.

Nagle zauważyłeś że nie masz już świstka, pierwsze spojrzenie zatrzymało się na kałuży, jednak kałuży nie miała śladu by byle jaki papierek w niej leżał. Może porwał to wiatr, nie jednak po chwili rozwiązany problem. Prosto w twoje ręce wleciał mały, czerwony pokedex a u Sophie pojawił się mały pokedex z kolorem różowym. Gligar wrócił z przedziurawioną paczką, widać przedziurawił ją nad waszymi głowami byście złapali to w rękę. Sophie z większym uśmiechem patrzy na ciebie lekko zdenerwowanym wzrokiem i wycedza przez zęby tylko:
Nie, a czemu ma tu być, chodźmy już... Złapmy potem pokemony i ja jakoś wykombinuję pokeball'e.-Oglądając z iskierkami w oczach cudeńko zaczyna  iść szybciej w stronę wyjścia z miasta. Kieruje się na Twinleaf[przyjmując że zaczynamy od miasta gdzie są lab. profesorów.]. Powoli Gligar lata nad twoimi głowami małymi, ciągłymi kółkami. W pewnej minucie wraz z Sophie zatrzymali się jednocześnie. Około dziesięciu łajdaków z zespołu Galactic przemierzało mały kawałek trasy znikając za wielkim drzewem. Jeden miał coś znajomego, może Ci się wydawało, ale chyba ona wyglądała jak Mike. Nie, to niemożliwe. Z innej strony, nawet jeśli to był on to nie ma szans, jest ich tutaj zbyt dużo. Jednak, w kilka sekund Gligar zatoczył prawie kolejne koło gdy nabrał kurs na drugą stronę trasy znikając w krzaku nie dając Ci szansę na skan. Widać coś wyczuł, albo jest głodny widząc krzaki jagód. Sophie, jako iż jest energiczna biegła w stronę krzaków. Może albo napchać brzuchy, albo co innego. Tak czy siak nie widzieli kilku sekundowego dziwnego kółeczka, a raczej kuli z dymu jaka wzniosła się lekko na drzewa po przeciwnej stronie i znikło gdy oni coś robili w krzakach.


Imię: Marcus Forest
Nazwisko: Averry
Płeć: On
Wiek: siedemnasta
Miejsce Startowe: Hoenn
Charakter: Zawsze nie uśmiechnięty, uspokojony i opanowany człowiek z niezbyt ciekawymi atakami wybuchowej złości. Jeśli chcesz się z nim zaprzyjaźnij to uważaj, gdy zrobisz coś złego lepiej spadaj na inną planetę, no chyba że chcesz być kolejnego ranka znaleziony mocno pokiereszowany,  z lekkim świrem i zwykle łysy. Nie mówiąc o innych ruchach, ma dobre pomysły i jest ogółem inteligenty z chęcią czytania niezłych kryminałów w jakim sam chciał by być.
Pokemony:

===

Normal Lapras
Lvl: 5,0
Type: Water/Ice
Natura: Leniwa
Płeć: Ona
Znaki szczególne: Brak
Item: Brak
Attack:
[Sing] ---  [Growl --- [Water Gun] --- [Mist]
[none] --- [none] --- [none] ---- [none]

===

Plecak:
Pokeball: Pokeball, Premierball
Główne: Pokedex, Potion, Lina
Itemy:
Bank:
ogół: sto
wypłaty/wpłaty:

Inne: Noże kuchenne,nóż myśliwski, gwiazdki do rzucania

Offline

 

#8 2012-10-16 21:17:59

Johnny

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-09-29
Posty: 106
Punktów :   

Re: Johhny, czyli anty 'G'.

Doskonale, nawet jeśli byłby to mój brat i tak nie zdołałbym go przekonać do błędu jego decyzji, ani pokonać. Jedynym plusem który teraz zauważałem były słowa Sophie ze coś wykombinuje z Pokeball'ami. Jednak bardzo dziwiło mnie zachowanie Sophie po moim pytaniu o Mike'a. Było to dosyć dziwne według mnie, jednak postanowiłem zapomnieć o tym. Teraz chciałem dowiedzieć się czegoś więcej o moim pupilu. Znałem go już długo i dobrze jednak chciałem usłyszeć werdykt Pokedex'u o nim, jedyną rzeczą o której mogłem meni wiedzieć były ataki jakie Gligar znał. Jednak mój pokemon wraz z moją przyjaciółką teraz nurkował w krzakach z nieznanego mi powodu. Nie za bardzo chciałem wyciągać z nich ich na siłę, dlatego postanowiłem przeskanować krzaki Pokedex'em licząc ze może to wystarczy a urządzenie jakoś wyłapie mojego pokemona. Nie miałem stuprocentowej pewności że mój plan wypali, dlatego postanowiłem schować urządzenie i wskoczyć za nimi w krzaki w ich poszukiwaniu.
- Hej wyłaźcie z tam tond. Słyszycie mnie? - pytałem zanim wskoczyłem za nimi.
Nie chciałem krzyczeć zbyt głośno, aby nie zwrócić uwagi zespołu G który przechodził niedaleko naszej obecnej pozycji. Możliwe ze Sophie i Gligar wskoczyli tam w strachu przed nimi, aby się ukryć. Powód nie był już teraz tak potrzebny, sam już prawie siedziałem w tych krzakach. Pozostało mi wśród nich poszukać Gligar'a i Sophie.


http://s2.ifotos.pl/img/122774032_rnnwanr.jpeg
Imię: Johnny
Nazwisko: Baker
Płeć: Chłopak
Wiek: 14 lat
Miejsce Startowe: Region Sinnoh
Charakter: Johnny jest wesołym i pozytywnie myślącym chłopakiem, na ogół jest miły i przyjacielski. Nienawidzi ludzi nie honorowych i złych, a jeśli ktoś źle traktuje swojego pokemona potrafi się bardzo zdenerwować. Czasem potrafi być bardzo leniwy, a kiedy ktoś go obudzi lub przerwie posiłek, do którego ma dość duże zamiłowanie, potrafi być zmierzły , upierdliwy i bardzo nieprzyjemny. Poza słabością do jedzenia i snu ma też jeszcze jedną słabość, mianowicie byle ładna dziewczyna może mu zawrócić w głowie. Zawsze stara się dobrze traktować osoby mu bliskie jak i pokemony z którymi lubi się zaprzyjaźniać.
Pokemony:


http://cdn.bulbagarden.net/upload/thumb/0/04/207Gligar.png/170px-207Gligar.png
Normal Gligar
Lvl: 5,9
Type: Ground/Flying
Natura: Strachliwa
Płeć: Ona
Znaki Szczególne: Brak
Item: Brak
Attack:

Poison Sting --- Sand-Attack --- [none] --- [none]
[none] --- [none] --- [none] --- [none]


http://cdn.bulbagarden.net/upload/thumb/b/ba/123Scyther.png/180px-123Scyther.png
Normal Scyther
Lvl: 6,1
Type: Bug/Flying
Natura: Arogancka
Płeć: On
Znaki Szczególne: Brak
Item: Nugget
Attack:

Vacuum Wave --- Quick Attack --- Leer --- Focus Energy
[none] --- [none] --- [none] --- [none]





Plecak: PokeDex - 1x Pokeball - 1x Max Revive

Offline

 

#9 2012-10-17 18:58:17

Averry

Administrator

Zarejestrowany: 2012-09-28
Posty: 136
Punktów :   

Re: Johhny, czyli anty 'G'.

Zero odczytu, jedyne co się wykryło to gniazdo Pachirisu w drzewie na wysokości czterech metrów. Po chwili z pobliskiego krzaka wraz z Sophie Gligar mający koszyk z dwoma czerwonymi owocami przypominającą paprykę.
-Apriciony czy jakoś tak, z nich robi się pokeball'e. Wystarczy po jednym, jest tam trochę ale nic z tego. Burmy, Krickeotty i inne. Nie da się ruszyć. -Powiedziała biorąc koszyk ze szczypiec Gligara sprawdzając w swoim różowym pokedex'ie trasę na jakiej jesteście. Włączyła dużym, czerwonym przyciskiem mapę a na ten dźwięk kolejna szansa skanu znikła bo Gligar ruszył w kolejne krzaki. Tylko Sophie wycedziła przez zęby:  Spokojnie, pewnie znowu znajdzie jakieś. Pokazała się mapa Sinnoh a szukając w niej informacji gdzie mogła by je zmienić w pokeball'e okazało się że jest to w Twinleaf. Z iskierką w oku patrzyła na dwa, dorodne owoce.
-Johnny, chyba wiem co zrobię.-Powiedziała gdy nagle w powietrzu coś zaświstało. Przed wami pojawiła się mała Abra. Mimo wszystkiego spała, a może nie. Tak czy siak miała głowę w twoją stronę mimo, że chociaż nie miała otwartych oczu. Potem mały krzyk ze strony krzaków w jakich był Gligar i biegnący w twoją stronę... cały krzak? Tak, Gligarek wyrwał to z korzeniami gdyż był tam Sneasel rzucający w Gligo-krzak kamieniami.


Imię: Marcus Forest
Nazwisko: Averry
Płeć: On
Wiek: siedemnasta
Miejsce Startowe: Hoenn
Charakter: Zawsze nie uśmiechnięty, uspokojony i opanowany człowiek z niezbyt ciekawymi atakami wybuchowej złości. Jeśli chcesz się z nim zaprzyjaźnij to uważaj, gdy zrobisz coś złego lepiej spadaj na inną planetę, no chyba że chcesz być kolejnego ranka znaleziony mocno pokiereszowany,  z lekkim świrem i zwykle łysy. Nie mówiąc o innych ruchach, ma dobre pomysły i jest ogółem inteligenty z chęcią czytania niezłych kryminałów w jakim sam chciał by być.
Pokemony:

===

Normal Lapras
Lvl: 5,0
Type: Water/Ice
Natura: Leniwa
Płeć: Ona
Znaki szczególne: Brak
Item: Brak
Attack:
[Sing] ---  [Growl --- [Water Gun] --- [Mist]
[none] --- [none] --- [none] ---- [none]

===

Plecak:
Pokeball: Pokeball, Premierball
Główne: Pokedex, Potion, Lina
Itemy:
Bank:
ogół: sto
wypłaty/wpłaty:

Inne: Noże kuchenne,nóż myśliwski, gwiazdki do rzucania

Offline

 

#10 2012-10-17 19:20:44

Johnny

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-09-29
Posty: 106
Punktów :   

Re: Johhny, czyli anty 'G'.

- Co za cenne znalezisko Sophie. A to co To Abra. Ciekawe co ona tu robi, nieprawdaż? - stwierdziłem.
Ku mojemu zdziwieniu biegnący krzak okazał się moim pokemonem. Jednak najbardziej zadziwiające dla mnie było, a raczej był, pokemon. Tak, ten pokemon który atakował Gligar'a. Czy to mógł być ... pokemon mojego brata? Najpierw wydawało mi się że go widziałem, a teraz pokemona taki sam jaki był jego starterem atakuje nas. Czy to mógł być przypadek?
- Gligar, chodź no tu szybko do mnie. Sophie zajrzyj do tego krzaka którego wyrwał Gligar, może znajdziesz tam coś jeszcze. - powiedziałem do przyjaciółki.
Teraz wyczułem odpowiedni moment. Może w końcu uda mi się zeskanować mojego Gligar'a. Wyciągnąłem Pokedex z plecaka i ponownie starałem się zeskanować mojego pupila.
- Gligar, szybko chodź i daj się zeskanować! - krzyczałem do pokemona - On nas atakuje jeśli nie poznam twoich ataków nie obronimy się, rozumiesz? Szybko daj się zeskanować.


http://s2.ifotos.pl/img/122774032_rnnwanr.jpeg
Imię: Johnny
Nazwisko: Baker
Płeć: Chłopak
Wiek: 14 lat
Miejsce Startowe: Region Sinnoh
Charakter: Johnny jest wesołym i pozytywnie myślącym chłopakiem, na ogół jest miły i przyjacielski. Nienawidzi ludzi nie honorowych i złych, a jeśli ktoś źle traktuje swojego pokemona potrafi się bardzo zdenerwować. Czasem potrafi być bardzo leniwy, a kiedy ktoś go obudzi lub przerwie posiłek, do którego ma dość duże zamiłowanie, potrafi być zmierzły , upierdliwy i bardzo nieprzyjemny. Poza słabością do jedzenia i snu ma też jeszcze jedną słabość, mianowicie byle ładna dziewczyna może mu zawrócić w głowie. Zawsze stara się dobrze traktować osoby mu bliskie jak i pokemony z którymi lubi się zaprzyjaźniać.
Pokemony:


http://cdn.bulbagarden.net/upload/thumb/0/04/207Gligar.png/170px-207Gligar.png
Normal Gligar
Lvl: 5,9
Type: Ground/Flying
Natura: Strachliwa
Płeć: Ona
Znaki Szczególne: Brak
Item: Brak
Attack:

Poison Sting --- Sand-Attack --- [none] --- [none]
[none] --- [none] --- [none] --- [none]


http://cdn.bulbagarden.net/upload/thumb/b/ba/123Scyther.png/180px-123Scyther.png
Normal Scyther
Lvl: 6,1
Type: Bug/Flying
Natura: Arogancka
Płeć: On
Znaki Szczególne: Brak
Item: Nugget
Attack:

Vacuum Wave --- Quick Attack --- Leer --- Focus Energy
[none] --- [none] --- [none] --- [none]





Plecak: PokeDex - 1x Pokeball - 1x Max Revive

Offline

 

#11 2012-10-19 18:05:12

Averry

Administrator

Zarejestrowany: 2012-09-28
Posty: 136
Punktów :   

Re: Johhny, czyli anty 'G'.

Ten pokemon tworzył wręcz lawinę przez co pokemon nie chce wyjść z tego krzaka. Gdy wyszedł z niego szybko się schował za ciebie. Puki Abra się nie obudziła oddała w tego pokemona wszystkie kamienie. Gligar zeskanował się bez większego kłopotu, jednak był blady ze strachu a ogółem przez to przybrał lekko różowy kolor. Jednak po kilku sekundach odzyskał kolor.


Normal Gligar
Lvl: 5
Type: Poison Graund
Natura: Strachliwa
Płeć: Ona
Znaki Szczególne: brak
Item: Brak
Attack:
[Poison String] --- [Sand-Attack] --- [none] --- [none]
[none] --- [none] --- [none] --- [none]

Abra teleportowała się, jednak Sceasel został lekko otumaniony.
-Znam drogę na skróty do Twinleaf gdzie zrobią nam Pokeball'e. Musimy tylko przejść ten strumyk i malutki lasek i dojdziemy w dwie godziny. No ruszamy, jeśli chcesz go złapać to potem, nie lubię tego typu. Mrok to nie mój typ, jest nudny, nie łatwo go wytresować i nawet niezbyt słodkie. Wolę psychiczne, chociaż nie zadają obrażeń mrocznemu typowi i tak są bardzo dobre. -Powiedziała Sophie zaczynając ruszać w stronę małego strumyka jaki przejdziecie albo po kamieniach albo przeskoczycie. Na pewno nie ma tam pokeryb czy innych, ale jak się nie mylę to może tam znajdziecie jeszcze jakiś owoc na pokeball.


Imię: Marcus Forest
Nazwisko: Averry
Płeć: On
Wiek: siedemnasta
Miejsce Startowe: Hoenn
Charakter: Zawsze nie uśmiechnięty, uspokojony i opanowany człowiek z niezbyt ciekawymi atakami wybuchowej złości. Jeśli chcesz się z nim zaprzyjaźnij to uważaj, gdy zrobisz coś złego lepiej spadaj na inną planetę, no chyba że chcesz być kolejnego ranka znaleziony mocno pokiereszowany,  z lekkim świrem i zwykle łysy. Nie mówiąc o innych ruchach, ma dobre pomysły i jest ogółem inteligenty z chęcią czytania niezłych kryminałów w jakim sam chciał by być.
Pokemony:

===

Normal Lapras
Lvl: 5,0
Type: Water/Ice
Natura: Leniwa
Płeć: Ona
Znaki szczególne: Brak
Item: Brak
Attack:
[Sing] ---  [Growl --- [Water Gun] --- [Mist]
[none] --- [none] --- [none] ---- [none]

===

Plecak:
Pokeball: Pokeball, Premierball
Główne: Pokedex, Potion, Lina
Itemy:
Bank:
ogół: sto
wypłaty/wpłaty:

Inne: Noże kuchenne,nóż myśliwski, gwiazdki do rzucania

Offline

 

#12 2012-10-19 19:10:20

Johnny

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-09-29
Posty: 106
Punktów :   

Re: Johhny, czyli anty 'G'.

[Taka wiadomość. Napisałeś mi w skanie że Gligar ma typ Poison Graund, a w rzeczywistości ma Ground/Flying.]

- Co do typu mrocznego to ja nie go nawet lubię. Jednak nie przepadam za tym  oto pokemonem. Jednak nawet gdybym chciał go złapać nie mam czym. - powiedziałem - Chodź Gligar.
Cieszyłem się że Abra pomogła nam z tym Sceasel'em.  Teraz nic nie przeszkadzało nam w dalszej drodze do Twinleaf Town. Chciałem jak najszybciej się tam znaleźć, abyśmy mogli zamienić znalezione owoce w Pokeball'e. Tak jak prowadziła nas Sophie szedłem za nią. Po drodze rozglądałem się za jakimiś owocami. Miałem nadzieje że strumyk jest na tyle mały aby łatwo go przeskoczyć.

Ostatnio edytowany przez Johnny (2012-10-19 19:38:24)


http://s2.ifotos.pl/img/122774032_rnnwanr.jpeg
Imię: Johnny
Nazwisko: Baker
Płeć: Chłopak
Wiek: 14 lat
Miejsce Startowe: Region Sinnoh
Charakter: Johnny jest wesołym i pozytywnie myślącym chłopakiem, na ogół jest miły i przyjacielski. Nienawidzi ludzi nie honorowych i złych, a jeśli ktoś źle traktuje swojego pokemona potrafi się bardzo zdenerwować. Czasem potrafi być bardzo leniwy, a kiedy ktoś go obudzi lub przerwie posiłek, do którego ma dość duże zamiłowanie, potrafi być zmierzły , upierdliwy i bardzo nieprzyjemny. Poza słabością do jedzenia i snu ma też jeszcze jedną słabość, mianowicie byle ładna dziewczyna może mu zawrócić w głowie. Zawsze stara się dobrze traktować osoby mu bliskie jak i pokemony z którymi lubi się zaprzyjaźniać.
Pokemony:


http://cdn.bulbagarden.net/upload/thumb/0/04/207Gligar.png/170px-207Gligar.png
Normal Gligar
Lvl: 5,9
Type: Ground/Flying
Natura: Strachliwa
Płeć: Ona
Znaki Szczególne: Brak
Item: Brak
Attack:

Poison Sting --- Sand-Attack --- [none] --- [none]
[none] --- [none] --- [none] --- [none]


http://cdn.bulbagarden.net/upload/thumb/b/ba/123Scyther.png/180px-123Scyther.png
Normal Scyther
Lvl: 6,1
Type: Bug/Flying
Natura: Arogancka
Płeć: On
Znaki Szczególne: Brak
Item: Nugget
Attack:

Vacuum Wave --- Quick Attack --- Leer --- Focus Energy
[none] --- [none] --- [none] --- [none]





Plecak: PokeDex - 1x Pokeball - 1x Max Revive

Offline

 

#13 2012-10-20 10:08:02

Averry

Administrator

Zarejestrowany: 2012-09-28
Posty: 136
Punktów :   

Re: Johhny, czyli anty 'G'.

[Sory, pomyłka xD TAK TO JEST JAK CHCE SIĘ JAK NAJSZYBCIEJ COŚ NAPISAĆ I GAPA GOTOWA.]
Było to łatwe, jednak gdy Gligar przeleciał dość nisko trafiło go kilka dziwnych bąbelków. Upadł po drugiej stronie strumyka gdzie pojawił się mały Poliwag. Nie lubił gdy ktoś przechodził przy jego strumyku bo nawet do was strzelał atakiem Bubble by odpędzić was od jego własności. Strzelał po nogach, widać nie chciał ranić. Pięćdziesiąt metrów za strumykiem rozciągał się las. Pełen złocistych dębów i czerwonych krzaków dzikiej róży. Było widać jeszcze kilka sosen, ale naprawdę wyglądał fajnie. Gligar był po drugiej stronie, w prawdzie przytomny ale lekko otumaniony. Można walczyć by was przepuścił albo ominąć strumyk.
-Johnny, pomóż z tym.-Powiedziała Sophie wyjmując coś ze swojego plecaka co wyglądało jak Poliwag w wersji mikro. Rzuciła Ci jednego z pompką wodną i sama zaczynała pompować swojego wodą. Poliwag tego nie widział, zajmował się Gligarem jaki walczył z nim na takiej samej pozycji ze zdrowiem HP.
-Jeśli twój pokemon użyje Sand-Attack a ty napompujesz polizabawkę. jak naciśniesz go od tyłu wystrzeli wodą przez swoje usta. No dalej, jeśli pomyśli że mamy więcej pokemonów oddali się. Piach i woda da błoto, więc pewnie na dodatek będzie słabo się wydostać, ale ostrzegam, jeśli go nie trafi to musisz iść dodatkowe dwa kilometry na około. -Dodała z niesmakiem Sophie, jednak powoli nasuwa się pytanie co ona tam ma. Może coś by szybciej iść w stronę miasta. Ale i tak pompuj i każ atakować pokemona przez Gligara, może nawet go pokona.


Imię: Marcus Forest
Nazwisko: Averry
Płeć: On
Wiek: siedemnasta
Miejsce Startowe: Hoenn
Charakter: Zawsze nie uśmiechnięty, uspokojony i opanowany człowiek z niezbyt ciekawymi atakami wybuchowej złości. Jeśli chcesz się z nim zaprzyjaźnij to uważaj, gdy zrobisz coś złego lepiej spadaj na inną planetę, no chyba że chcesz być kolejnego ranka znaleziony mocno pokiereszowany,  z lekkim świrem i zwykle łysy. Nie mówiąc o innych ruchach, ma dobre pomysły i jest ogółem inteligenty z chęcią czytania niezłych kryminałów w jakim sam chciał by być.
Pokemony:

===

Normal Lapras
Lvl: 5,0
Type: Water/Ice
Natura: Leniwa
Płeć: Ona
Znaki szczególne: Brak
Item: Brak
Attack:
[Sing] ---  [Growl --- [Water Gun] --- [Mist]
[none] --- [none] --- [none] ---- [none]

===

Plecak:
Pokeball: Pokeball, Premierball
Główne: Pokedex, Potion, Lina
Itemy:
Bank:
ogół: sto
wypłaty/wpłaty:

Inne: Noże kuchenne,nóż myśliwski, gwiazdki do rzucania

Offline

 

#14 2012-10-20 11:11:32

Johnny

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-09-29
Posty: 106
Punktów :   

Re: Johhny, czyli anty 'G'.

Nie do końca rozumiałem jaki plan ma Sophie, jednak starałem się go zrealizować. Oczywiście ja także rozpocząłem napełnianie zabawki Poliwag'a wodą. Nie chciałem żeby Gligar atakować zanim uda nam się napełnić zabawki. Kiedy już oboje je napełniliśmy mogłem rozmawiać z Gligar'em.
- Gligar zaatakuj Poliwag'a Poison Sting, a następnie Sand-Attack! -krzyczałem do pokemona - Sophie jak tylko Gligar wykona oba ataki to musimy szybko oblać wodą tego Poliwag'a.
Tak jak mówiłem i planowaliśmy, kiedy tylko Gligar wykonał ataki zacząłem naciskać zabawkę tak aby wytrysnęła z niej woda i trafiła w Poliwag'a.


http://s2.ifotos.pl/img/122774032_rnnwanr.jpeg
Imię: Johnny
Nazwisko: Baker
Płeć: Chłopak
Wiek: 14 lat
Miejsce Startowe: Region Sinnoh
Charakter: Johnny jest wesołym i pozytywnie myślącym chłopakiem, na ogół jest miły i przyjacielski. Nienawidzi ludzi nie honorowych i złych, a jeśli ktoś źle traktuje swojego pokemona potrafi się bardzo zdenerwować. Czasem potrafi być bardzo leniwy, a kiedy ktoś go obudzi lub przerwie posiłek, do którego ma dość duże zamiłowanie, potrafi być zmierzły , upierdliwy i bardzo nieprzyjemny. Poza słabością do jedzenia i snu ma też jeszcze jedną słabość, mianowicie byle ładna dziewczyna może mu zawrócić w głowie. Zawsze stara się dobrze traktować osoby mu bliskie jak i pokemony z którymi lubi się zaprzyjaźniać.
Pokemony:


http://cdn.bulbagarden.net/upload/thumb/0/04/207Gligar.png/170px-207Gligar.png
Normal Gligar
Lvl: 5,9
Type: Ground/Flying
Natura: Strachliwa
Płeć: Ona
Znaki Szczególne: Brak
Item: Brak
Attack:

Poison Sting --- Sand-Attack --- [none] --- [none]
[none] --- [none] --- [none] --- [none]


http://cdn.bulbagarden.net/upload/thumb/b/ba/123Scyther.png/180px-123Scyther.png
Normal Scyther
Lvl: 6,1
Type: Bug/Flying
Natura: Arogancka
Płeć: On
Znaki Szczególne: Brak
Item: Nugget
Attack:

Vacuum Wave --- Quick Attack --- Leer --- Focus Energy
[none] --- [none] --- [none] --- [none]





Plecak: PokeDex - 1x Pokeball - 1x Max Revive

Offline

 

#15 2012-10-20 18:55:59

Averry

Administrator

Zarejestrowany: 2012-09-28
Posty: 136
Punktów :   

Re: Johhny, czyli anty 'G'.

Pokemon padł po obiema atakami jak się okazało- wcześniej dostał całą siłą z ogona. Zatruł się, jednak i Gligar dostał swoim atakiem. Strzelał w niego Poison String gdy przykładał mu ogonem. Woda dokończyła atak i nie miał już siły na walkę. Miał zapas jagód, jednak nie da go ruszyć. Fajnie było wygrać, jednak i pokemon dostał trochę EXP, a właściwie 0,6. Gligar latał wesoło nad wami gdy Sophie wręcz ciągnęła cię w stronę lasu. Uśmiechała się i ciągle coś gwizdała. Była bardzo wesoła że udało wam się wygrać pierwszą walkę, to jest coś. W pewnej chwili wypadło jej z plecaka coś co wygląda jak pokeball, tyle że z małymi szparkami pod przyciskiem.
-Zostaw, to jest coś w stylu gazu pieprzowego. Klikasz na przycisk a z tych szparek leci gaz. Mam jeszcze kilka takich cudeniek, nie wiadomo co się stanie. Mam coś jak mały miotacz płomieni na dwadzieścia dla cm. zasięgu i nie wiem dokładnie jak to nazwać. Jak bulwa Bulbazaura, wsypujesz tam coś a pod spodem klikasz guzik a nieźle to rozpyli. Jakbyś miał trochę trucizny w proszku a mieli byśmy kontakt z G było by fajnie. Do tego inne cudeńka, ogółem z Polizabawką mam ich dziewięć, po dwie sztuki. Przy okazji muszę kupić kilka zapachowych świeczek, wosk dodany do miotacza płomieni na kształt Darumaki będzie na plus fajnie pachnieć. Ale co ci powiem, lepiej jak to zobaczysz. Pół roku na nie zbierałam.-Dodała na koniec podnosząc cudo. Widać że zna się na obronie, ale czy będziecie tego potrzebować. Poliś się przydał, Darumaką rozpalisz ogień a bulwa może pomóc gdy będziecie mieli wielu przeciwników na raz. I tak to kawałek jej ''zabaweczek''', może ma coś w stylu mikro samolotu na jakim możecie latać? Kto wie, ważne że twojej nogi tuż przy lasku uczepił się Skorupi. Patrzył na ciebie jakby się przyczepił na wieczność. Gligar oczywiście chciał atakować, ale bał się trafienia o ciebie. Gdy ruszył go lekko ogonkiem tylko się poruszył. Przyczepił się do twojej lewej nogawki jak kawałek odłamanej zabaweczki na superglue. Trochę to dziwnie wygląda, bardzo dziwnie. Pokemon nie wiadomo czemu przyczepił się do twojej nogawki i nie puszcza. Gligar zaczął łaskotać jej brzuszek gdy nagle puścił.
-Jaki słodki....-Zaczęła piszczeć bowiem fajnie wyglądał. Taki słodki, mały i nagle wspiął ci się na ramię zaczynając wręcz tulić ci się do twarzy z niewiadomych przyczyn. Nagle krzaki zaczęły się poruszać.


Imię: Marcus Forest
Nazwisko: Averry
Płeć: On
Wiek: siedemnasta
Miejsce Startowe: Hoenn
Charakter: Zawsze nie uśmiechnięty, uspokojony i opanowany człowiek z niezbyt ciekawymi atakami wybuchowej złości. Jeśli chcesz się z nim zaprzyjaźnij to uważaj, gdy zrobisz coś złego lepiej spadaj na inną planetę, no chyba że chcesz być kolejnego ranka znaleziony mocno pokiereszowany,  z lekkim świrem i zwykle łysy. Nie mówiąc o innych ruchach, ma dobre pomysły i jest ogółem inteligenty z chęcią czytania niezłych kryminałów w jakim sam chciał by być.
Pokemony:

===

Normal Lapras
Lvl: 5,0
Type: Water/Ice
Natura: Leniwa
Płeć: Ona
Znaki szczególne: Brak
Item: Brak
Attack:
[Sing] ---  [Growl --- [Water Gun] --- [Mist]
[none] --- [none] --- [none] ---- [none]

===

Plecak:
Pokeball: Pokeball, Premierball
Główne: Pokedex, Potion, Lina
Itemy:
Bank:
ogół: sto
wypłaty/wpłaty:

Inne: Noże kuchenne,nóż myśliwski, gwiazdki do rzucania

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.heavenarmy.pun.pl www.hodwg.pun.pl www.pokemon-unova.pun.pl www.bleach-evolution.pun.pl www.rplifestyle.pun.pl